Reklama

The Rasmus o koncercie w Polsce

Fińska grupa The Rasmus 22 listopada przyjedzie do Warszawy, gdzie w klubie "Stodoła" zagra jedyny koncert w naszym kraju. Z tej okazji portal INTERIA.PL rozmawiał z basistą zespołu Eero Heinonenem o polskim koncercie, na którym The Rasmus będą promować swój najnowszy album "Hide From The Sun".

- To będzie nasz pierwszy prawdziwy koncert w Polsce. Już nie mogę się doczekać. Polska to dla mnie bardzo interesujący kraj. Byliśmy już u was i daliśmy kilka wywiadów - powiedział nam muzyk.

- Kiedy myślę o Polsce, to widzę kraj, który ma cechy państw środkowoeuropejskich i również państw bałtyckich. Poza tym macie nieprawdopodobną historię, z której możecie być dumni.

- A na koncercie zagramy przede wszystkim piosenki z nowego albumu. Na występach prezentujemy prawie cały "Hide From The Sun". Nie zabraknie również naszych największych przebojów.

Reklama

- Mogę zdradzić, że szykujemy również akustyczny set. Dla mnie to bardzo ciekawe grać piosenki w nowych, akustycznych aranżacjach. Zwłaszcza te stare kompozycje.

Poprosiliśmy Eero, by podzielił się z użytkownikami naszego portalu jakąś anegdotą z trasy koncertowej The Rasmus.

- Dziwne i śmieszne wypadki zdarzają nam się bardzo często. Ale pamiętam, że kiedyś byliśmy w Kopenhadze. Siedzieliśmy sobie w jakimś barze i nagle podszedł do nas jakiś włóczęga. Wyglądał na bezdomnego. Podszedł do nas i swoim przepitym głosem zaczął nam śpiewać (tutaj Earo imituje "przepity" głos włóczęgi i nuci największy przebój Rasmus "In The Shadows") (śmiech). To było bardzo zabawne.

Przeczytaj cały wywiad z Eero Heinonenem.

Na stronach INTERIA.PL możecie obejrzeć teledysk do piosenki "No Fear", która promuje najnowszy album Finów "Hide From The Sun".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Rasmus | Guardian | piosenki | koncert | the sun | Rasmus | koncert w Polsce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy