Taylor Swift sobowtórką byłej satanistki? Co tym razem wymyślili internauci?
Internetowi fani teorii spiskowych nie zasypiają gruszek w popiele. W sieci pojawiła się koncepcja, według której Taylor Swift jest sobowtórką Zeeny LaVey, czyli byłej satanistki.
W ostatnim czasie według internautów popularna wokalistka miała m.in. udawać związek z Tomem Hiddlestonem i w ten sposób promować swój potencjalny album-niespodziankę lub kolejny teledysk.
W tym roku furorę robiły również wpisy ze skrajnie prawicowego bloga, na którym wielbiono Taylor Swift i nazywano aryjską księżniczką.
Teraz natomiast Taylor Swift została porównana do byłem satanistki Zeeny LaVey (używająca również niemieckiego nazwiska Schreck). Kim jest LaVey? To również wokalistka i autorka tekstów. Warto jednak nadmienić, że była również córką Antona LaVeya, założyciela Kościoła Szatana w Stanach Zjednoczonych. Była też jego najwyższą kapłanką w latach 1985 - 1990. W sieci można znaleźć rozmowy z nią w telewizjach śniadaniowych.
LaVey jednak po pewnym czasie postanowiła zmienić wyznanie, a dokładniej rzecz biorąc założyć własną religię, również opartą na mrocznych obrządkach i oddaniu się egipskiemu bogu ciemności Setowi.
Obecnie LaVey porzuciła wszelakie odmiany satanizmu i ma wyznawać tybetański buddyzm tantryczny.
Pytanie, gdzie w tym wszystkim miejsce dla Taylor Swift? W 2013 roku w serwisie Reddit pojawił się wątek pt. "Taylor Swift była satanistką w poprzednim wcieleniu", który zdobył ogromną popularność wśród użytkowników. Następnie w 2014 roku jedna z użytkowniczek Instagrama wrzuciła do sieci zdjęcie, gdzie porównała Swift i LaVey, a w 2015 roku powstał specjalny filmik na Youtube, opisujący relację dwóch kobiet. Szał na punkcie teorii obecnie zaczął się od niepozornej ankiety na Twitterze, w której jeden z internautów zapytał, czy Taylor Swift ma rodzinne powiązania z Zeeną LaVey.
