Reklama

Taylor Swift dołączyła do gwiazdorskiej obsady nowego filmu Davida O. Russella. Kiedy premiera?

Liczne już grono gwiazd, które wystąpią w najnowszym filmie Davida O. Russella, właśnie wzbogaciło się o kolejne gorące nazwisko. Obok Roberta De Niro, Christiana Bale'a i Margot Robbie zagra w nim także bijąca w Stanach Zjednoczonych rekordy popularności gwiazda pop Taylor Swift.

Liczne już grono gwiazd, które wystąpią w najnowszym filmie Davida O. Russella, właśnie wzbogaciło się o kolejne gorące nazwisko. Obok Roberta De Niro, Christiana Bale'a i Margot Robbie zagra w nim także bijąca w Stanach Zjednoczonych rekordy popularności gwiazda pop Taylor Swift.
Taylor Swift wróci na plan filmowy /Charles Sykes/Invision/AP /East News

Każdy szczegół tego filmu owiany jest tajemnicą - tytuł, fabuła, data premiery. Wiadomo tylko, że reżyserem jest David O. Russell, twórca nagrodzonego trzema Złotymi Globami i nominowanego do Oscarów w 10 kategoriach hitu "American Hustle". No i że obsada aż skrzy się od wielkich nazwisk. 

Wśród aktorów, którzy mają pojawić się na planie tej produkcji, wymieniane są nazwiska Roberta De Niro, Christiana Bale'a, Margot Robbie, Anyi Taylor-Joy, Johna Davida Washingtona, Ramiego Maleka i Zoe Saldany. Teraz do mediów przedostała się informacja, że do tego zacnego grona dołącza także Taylor Swift.

Reklama

Choć o filmie prawie nic nie wiadomo, zdaniem dziennikarzy "Entertainment Weekly" zdjęcia z planu wskazują na to, że akcja prawdopodobnie toczy się w Stanach Zjednoczonych w latach 30., gdy kraj był ogarnięty Wielkim Kryzysem. 

Czy reżyser ponownie zdecyduje się na fabułę o służbach specjalnych i finansowym przekręcie, jak to miało miejsce w "American Hustle"? Czy raczej przedstawi historię opartą na jednym bohaterze, który walczy z przeciwnościami losu i własnymi słabościami, jak to zrobił w innym swoim wielkim filmie - "Fighterze"? Na razie możemy tylko spekulować, bo producenci nie chcą zdradzić żadnych szczegółów.

Dla Taylor Swift będzie to kolejny powrót na plan filmowy. Dwa lata temu piosenkarka zagrała w filmie fantasy "Koty" opartym na musicalu Andrew Lloyda Webbera, a swoją pierwszą filmową rolę dostała w 2010 roku w komedii "Walentynki". Wówczas razem z nią w obsadzie znaleźli się m.in. Julia Roberts, Jamie Foxx, Bradley Cooper i Queen Latifah

Zaproszenie Taylor Swift do obsady nowego filmu to ze strony produkcji bardzo sprytne posunięcie. Gwiazda pop po raz kolejny króluje w Stanach Zjednoczonych na szczytach list przebojów, a jej płyta "Evermore" pobiła rekord wszech czasów sprzedaży płyt winylowych - jak podaje Billboard, w ciągu zaledwie trzech dni sprzedano aż 40 tysięcy egzemplarzy tego albumu.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Taylor Swift
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy