Reklama

Tatu: Słaba sprzedaż biletów

Czyżby popularność rosyjskiego duetu Tatu na Wyspach Brytyjskich zbliżała się do końca? Taki przynajmniej wniosek wysnuli tamtejsi dziennikarze po tym, jak Tatu udało się sprzedać niespełna połowę biletów na trzy majowe koncerty w Manchesterze i Londynie. Zarówno Julia Wołkowa i Lena Katina, jak i promotorzy występów, liczyli na to, iż występy odbędą się przy komplecie publiczności.

Wprawdzie nie tak dawno singel z piosenką "All The Things She Said" wspiął się na szczyt brytyjskiej listy przebojów, a o Julii i Lenie pisało się niemal codziennie - choć rzadko w kontekście muzycznym - ale jak widać to nie wystarczyło, aby przyciągnąć na najbliższe koncerty komplet publiczności.

Do hali Wembley Arena, w której duet Tatu ma wystąpić 2 maja, sprzedano ledwie trzy i pół tysiąca biletów, a i tak niektórzy dziennikarze podejrzewają, że jest to liczba zawyżona przez promotorów.

Ci z kolei byli tak zaniepokojeni niespodziewanie niskim zainteresowaniem koncertami, że wybrali się w trybie pilnym do Moskwy na rozmowy z Iwanem Szapowałowem, menedżerem Tatu. Zatwierdził on kampanię reklamową, która ma sprawić, iż bilety będą sprzedawać się lepiej.

Reklama

Aliona Muczinskaja, rzeczniczka prasowa Tatu, potwierdza, iż sprzedaż biletów jest na razie słaba, ale wierzy, że kolejna kampania reklamowa sprawi, iż rozejdą się wszystkie wejściówki.

"Nie martwię się, choć prawdą jest, że sprzedaliśmy około 30 procent biletów. Planujemy wielką kampanię, która pomoże sprzedać resztę. To będą fantastyczne koncerty, pierwsze jakie Tatu zagrają w Wielkiej Brytanii" - zapewnia rzeczniczka Tatu.

Jednak anonimowa osoba z otoczenia zespołu wcale nie jest tak optymistycznie nastawiona i uważa, że promocja koncertów była i jest słaba.

"Jak można oczekiwać, że sprzeda się salę Wembley Arena w ciągu dwóch miesięcy, bez żadnej kampanii promocyjnej i reklamowej. Tatu miały tylko jednego singla na pierwszym miejscu. Większość zespołów poczekałaby na moment, kiedy będą miały kilka piosenek w czołowej dziesiątce listy przebojów, zanim zaczną występować w wielkich halach" - mówi dziennikowi "Daily Star" anonimowa osoba z otoczenia Tatu.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: Tatu | Lena Katina | Julia Volkova | koncerty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy