Reklama

Tadeusz Karolak nie żyje. "Żegnamy wybitnego dyrygenta"

"Jego interpretacje cechowała precyzja i błyskotliwość"- piszą w w mediach społecznościowych o zmarłym dyrygencie Tadeuszu Karolaku pracownicy Polskiej Opery Królewskiej, z którą współpracował w latach 2017-19.

"Jego interpretacje cechowała precyzja i błyskotliwość"- piszą w w mediach społecznościowych o zmarłym dyrygencie Tadeuszu Karolaku pracownicy Polskiej Opery Królewskiej, z którą współpracował w latach 2017-19.
Tadeusz Karolak przez lata był dyrygentem Warszawskiej Opery Kameralnej /Wojciech Moskal /East News

"Z wielkim smutkiem żegnamy wybitnego dyrygenta, wspaniałego artystę-erudytę, a nade wszystko ciepłego, emanującego inteligencją człowieka, Tadeusza Karolaka. Artystyczne drogi tego absolwenta Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie, asystenta samego Bohdana Wodiczki, przecięły się z Warszawską Operą Kameralną w 1983 roku, kiedy to stał się etatowym dyrygentem na ponad trzy dekady" - napisano.

"Z jednakową lekkością i smakiem dyrygował kanonem oper z szczególnym uwzględnieniem dzieł Wolfganga Amadeusza Mozarta, nie stronił od repertuaru koncertowego i współczesnego, równolegle sięgając do muzyki dawnej. Pod jego kierownictwem zarejestrowano liczne ścieżki dźwiękowe do filmów, uchodził za wybitnego specjalistę tej skomplikowanej materii" - czytamy w mediach społecznościowych Polskiej Opery Królewskiej.

Reklama

W latach 2017-19 Tadeusz Karolak był jej dyrygentem.

W latach 1984-2017 pracował jako dyrygent Warszawskiej Opery Kameralnej, pod koniec lat 80. -  jako kierownik muzyczny w warszawskim Teatrze Komedia.

"Jego interpretacje cechowała precyzja i błyskotliwość w eksponowaniu niuansów często niedostrzeganych przez innych dyrygentów. Tym, czym wpisał się w serca artystów w szczególności, był szacunek dla każdego realizatora dzieła, bez względu na wagę przypisanej mu roli czy orkiestrowej partii" - wspominają go pracownicy POK w mediach społecznościowych opery.

Tadeusz Karolak dyrygował orkiestrami także na potrzeby filmów i seriali m.in. w "Pierścionku z orłem w koronie" (1993) Andrzeja Wajdy, "Złocie dezerterów" Janusza Majewskiego, "Żółtym szaliku" (2000) Janusza Morgensterna, serialu "Przedwiośnie" (2002) Filipa Bajona, "Czarnym czwartku" Antoniego Krauzego (2011) oraz "Ach śpij kochanie" (2017) w reżyserii Krzysztofa Langa.

W 2010 r zdobył Teatralną Nagrodę Muzyczną im. Jana Kiepury w kategorii najlepszego dyrygenta.

Msza święta żałobna odbędzie się 5 grudnia o godzinie 10.00 w Kościele pw. św. Karola Boromeusza.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy