T. Love z nową płytą: Nie chcemy wypuszczać kichy
Grupa T. Love kończy nagrywanie nowego albumu. Płyta, zatytułowana po prostu "T.Love", ukaże się na rynku 4 listopada.
O nowej płycie w Muzycznej Strefie Radia Gdańsk opowiedział frontman zespołu Muniek Staszczyk. "Nie chcemy wypuszczać jakiejś 'kichy'" - czytamy we fragmencie rozmowy przytoczonej na facebookowym profilu zespołu.
Do studia Custom34 w Gdańsku, w którym teraz trwają nagrania najnowszego albumu T.Love, Muniek trafił w 2014 roku.
"Nagrałem tam dwie piosenki zespołu Szwagierkolaska na jubileuszowy album 'Luksus'" - tłumaczy muzyk. "Tak mi się w tym studio spodobało, że już wtedy powiedziałem Piotruś (Piotr Łukaszewski) my tu wrócimy z T.Love. Mamy rok 2016, jesteśmy w trakcie nagrań, które za tydzień kończymy" - zapowiedział Muniek.
Na nowym albumie znajdzie się też piosenka anglojęzyczna nagrana z Johnem Porterem.
Płyta zatytułowany będzie po prostu "T.Love". "Mało oryginalnie" - przyznaje Muniek. "Ale z drugiej strony pomyślałem: nazwijmy ją tak, jakbyśmy dopiero zaczynali" - tłumaczy wokalista.
Producentami albumu są gitarzysta Maciej Majchrzak i Muniek Staszczyk - podobnie jak to było przy poprzednim albumie z 2012 roku, nagrodzonym Fryderykiem, "Old is Gold".
Pierwszy singel i klip powinny pojawić się w mediach już w połowie września. Trasa promująca album planowana jest na listopad - grudzień 2016 - informują muzycy T.Love.