Reklama

Świąteczne przesłanie Thoma Yorke'a

Thom Yorke, wokalista angielskiego zespołu Radiohead, za pośrednictwem Internetu zaapelował do swoich fanów o "miłość, zrozumienie i tolerancję" w czasie nadchodzących świąt Bożego Narodzenia. Muzyk poddał również analizie sytuację na świecie po 11 września.

Yorke nie najcieplej wypowiada się o prezydencie USA George'u W. Bushu, którego określił jako "Republikanina mającego ręce umoczone w ropie naftowej i broni, który chce nas uczyć o bezpieczeństwie na świecie".

Wokalista Radiohead napisał: "Przemoc rodzi przemoc. Potrzebujemy jakiegoś światowego trybunału, a nie Republikanina o rękach umoczonych w ropie naftowej i broni, który chce nas uczyć o bezpieczeństwie na świecie. Potrzebne nam są miłość, zrozumienie i tolerancja oraz dobre prawo, które odnosi się do wszystkich, a jego przestrzeganie będzie nadzorowane przez sędziów. Modlitwa za pokój na świecie moim zdaniem wcale nie jest taką wstydliwą czynnością, na pewno nie w święta Bożego Narodzenia. Mam nadzieję, że wasze święta będą spokojne, uduchowione i upłyną w atmosferze miłości. Czy to brzmi głupio? Nie wydaje mi się" - napisał do fanów Thom Yorke.

Reklama
WENN
Dowiedz się więcej na temat: Radiohead | miłość | wokalista | Thom Yorke | świąteczne | przesłanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy