Reklama

Świat muzyki wstrząśnięty śmiercią Davida Bowiego

Śmierć Davida Bowiego, który zmarł w niedzielę (10 stycznia), wstrząsnęła środowiskiem muzycznym. W sieci wciąż pojawiają się wpisy artystów, którzy wspominają legendarnego wokalistę.

Śmierć Davida Bowiego, który zmarł w niedzielę (10 stycznia), wstrząsnęła środowiskiem muzycznym. W sieci wciąż pojawiają się wpisy artystów, którzy wspominają legendarnego wokalistę.

"David Bowie zmarł w spokoju dziś [10 stycznia] otoczony przez rodzinę po 18-miesięcznej walce z rakiem" - taki wpis pojawił się w poniedziałek (11 stycznia) rano na oficjalnych profilach brytyjskiego muzyka w serwisach społecznościowych.

Wiadomość o śmierci muzyka mocno dotknęła nie tylko środowisko muzyczne, ale i ludzi ze świata filmu, mody czy nawet polityki.

Davida Bowie wspomnieli już m.in. Paul McCartney, Queen, The Rolling Stones, Madonna, The Rolling Stones, Kanye West, Iggy Pop, Pharrell Williams, Josh Groban, Sam Smith, Foo Fighters, Moby, Cher i Jamie Cullum.

Reklama

W sieci wciąż pojawiają się wpisy muzyków upamiętniające osobę Davida Bowiego.

“David zawsze był dla mnie inspiracją i prawdziwym oryginałem. Był cudownie bezwstydny w swojej pracy. Spędziliśmy tak dużo dobrego czasu razem. Był moim przyjacielem, nigdy go nie zapomnę" - wspomniał Davida Bowiego na Twitterze Mick Jagger z The Rolling Stones.

Muzyk opublikował również wspólne zdjęcie z Bowiem.

"Niewątpliwie nieustraszony przywódca stada, David był prekursorskim kameleonem, który wpłynął na nas wszystkich. Kolosalna strata" - napisał Rod Stewart.

"Nie ma wystarczających słów, żeby wyrazić poczucie straty w tym momencie. Odpoczywaj w pokoju Davidzie. Będzie nam ciebie brakowało ponad miarę" - czytamy na Facebooku Slasha.

"David Bowie zmienił moje życie na zawsze" - wyznał na Twitterze Marilyn Manson.

"Każda jego piosenka była dla mnie sposobem na komunikację z innymi ludźmi. To było uspokajające. Pobudzenie. List miłosny, którego nigdy nie mógłbym napisać" - napisał Manson dla magazynu "Rolling Stone".

Davida Bowiego wspomniała również Yoko Ono, która w specjalnym liście opowiedziała o niezwykłej relacji zmarłego muzyka z jej mężem Johnem Lennonem.

"John i David szanowali się nawzajem. Byli dobrze dopasowani intelektem i talentem. Mieliśmy z Johnem tylko niewielu przyjaciół i czuliśmy, że David jest z nami blisko jak rodzina"  - napisała Yoko Ono i dodała, że po śmierci Lennona Bowie wspierał ją i jej syna Seana.

"Dla Seana to będzie strata kolejnego ojca. To będzie dla niego ciężkie, wiem. Ale mamy wiele słodkich wspomnień, które zostaną z nami na zawsze" - dodała Ono.

"Dziękujemy Davidzie Bowie za tworzenie muzyki interesującej, ekstrawaganckiej i pięknej! Odpoczywaj w pokoju" - czytamy na Twitterze zespołu Pearl Jam.

"Wychodzę teraz na balkon z butelką wina, żeby słuchać deszczu" - napisał na Facebooku Fish.

"Twoje życie zmieniło moje życie" - pożegnał zmarłego przyjaciela Nile Rodgers, z którym Bowie pracował nad słynnym utworem "Let's Dance". Muzyk dodał, że "David Bowie był Picasso rock and rolla".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: David Bowie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy