Reklama

Susan Boyle chce chodzić na randki

Szkocka wokalistka Susan Boyle ponownie chce dowieść, że nigdy nie jest za późno, by spełniać marzenia. Gwiazda, która debiut płytowy zaliczyła w wieku 48 lat, a już wkrótce po raz pierwszy pojawi się na ekranie wyznała, że ma ochotę zacząć... chodzić na randki.

"Naprawdę chciałabym zacząć chodzić na randki" - zwierza się Susan Boyle. "Poprosiłam przyjaciół, by umówili mnie z jakimś dobrym człowiekiem. O ile takiego znajdą..." - mówi.

Susan Boyle nigdy nie wyszła za mąż, przez lata odrzucała także kolejnych zalotników. Wokalistka poświęciła swoje szczęście osobiste matce, która wymagała jej opieki. Dziś 52-letnia gwiazda czuje, że nadszedł odpowiedni czas, by ułożyć sobie życie u boku mężczyzny. Do takich wniosków doszła... na planie filmowym w trakcie sceny pocałunku. Boyle już wkrótce zadebiutuje jako aktorka w filmie "The Christmas Candle", w którym partneruje Jamesowi Cosmo.

Reklama

"To takie ekscytujące!" - mówi Susan Boyle o całowaniu aktora i dodaje: "Miałabym ochotę na więcej, ale nie chcę się ośmieszać, czyniąc mu awanse".

Susan Boyle urodziła się 1 kwietnia 1961 r. Od dziecka pobierała lekcje śpiewu. W wieku kilkunastu lat nagrała pierwszą taśmę demo i zaczęła udzielać się w lokalnych zespołach muzycznych. Sławę zdobyła dopiero w wieku 48 lat po występie w programie "Britain's Got Talent". Jej debiutancka płyta "I Dreamed A Dream" z 2009 r. rozeszła się na świecie w nakładzie 10 milionów egzemplarzy i była nominowana do nagrody Grammy. W 2010 r. Boyle opublikowała autobiografię "The Woman I Was Meant To Be" a w 2012 r. zrealizowała musical o samej sobie, zatytułowany podobnie, jak jej pierwsza płyta: "I Dreamed A Dream". Susan Boyle należy do najbogatszych kobiet brytyjskiej rozrywki; jej majątek wycenia się na ponad 25 milionów funtów.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Susan Boyle | randka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy