Reklama

Suge Knight zapowiada odwet

Zwolniony niedawno z więzienia producent muzyki rap Marion "Suge" Knight pragnie odzyskać swoją dawną pozycję na rynku muzycznym. Chce to uczynić kosztem sław sceny rapowej, a zarazem dawnych współpracowników, których oskarża o brak lojalności. Bronią w walce będą zarówno kompozycje stare, jak i nagrane niedawno.

Knight odsiadywał kilkuletni wyrok za napaść i na wolność wyszedł kilkanaście dni temu, teraz zaś pracuje nad nowymi płytami w swojej wytwórni Death Row. Jest pewien, że firma odzyska dawną sławę - z czasów, gdy nagrywali dla niej tacy gwiazdorzy gangsta rapu jak Snoop Doggy Dogg czy Dr Dre. Właśnie im Suge chce najbardziej dopiec swoim sukcesem. Uważa zresztą, że nie będzie to trudne, ponieważ po opuszczeniu Death Row nigdy nie osiągnęli poprzedniej klasy, tworząc coraz bardziej wtórną muzykę.

Czarnym koniem wytwórni ma być... zastrzelony w 1996 roku Tupac Shakur, którego nie publikowane nagrania Knight trzyma w zanadrzu i co jakiś czas wydaje. Teraz zapowiada, że materiału stworzonego przez zamordowanego muzyka wystarczy jeszcze na 7-8 pełnych albumów. Muzyka ta ukazać ma różne oblicza Tupaka - od agresywnego do refleksyjnego i wrażliwego. Przypomnijmy, że Knight był z Shakurem w noc jego śmierci - siedział na sąsiednim siedzeniu samochodu, gdy padły strzały.

Reklama

Producent zapowiedział jednak, że przedstawi światu również wielu nowych wykonawców, z którymi, na fundamencie sprawdzonych w przeszłości rozwiązań, zbuduje nową jakość w muzyce.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: odwet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy