Reklama

Sting w "Ally McBeal"

Sting, brytyjski muzyk i wokalista, były członek grupy The Police, wystąpił gościnnie w jednym z odcinków popularnego również w naszym kraju serialu "Ally McBeal". Artysta został w nim pozwany do sądu z powodu swojej muzyki, która przyczyniła się podobno do rozpadu małżeństwa.

Sting, brytyjski muzyk i wokalista, były członek grupy The Police, wystąpił gościnnie w jednym z odcinków popularnego również w naszym kraju serialu "Ally McBeal". Artysta został w nim pozwany do sądu z powodu swojej muzyki, która przyczyniła się podobno do rozpadu małżeństwa.

Odcinek zostanie pokazany w Stanach Zjednoczonych 30 kwietnia, a Sting jest bardzo zadowolony, że mógł wystąpić w serialu. Pochwalił się tym nawet podczas charytatywnego koncertu zorganizowanego We wtroek, 27 marca w Regent Beverly Wilshire Hotel, w Los Angeles. Wśród publiczności słuchającej jego występu znaleźli się m.in. Steven Spielberg, Sylvester Stallone, Michael Douglas i Catherine Zeta Jones.

Mówiąc o swym udziale w serialu, Sting powiedział: "Wiecie, niedawno miałem trochę prawniczych problemów, ale pomógł mi się z nich wydostać mój prawnik. Kiedy zapytałem go, ile mam mu zapłacić, odparł - 'Pozwól mi tylko z sobą zaśpiewać i będziemy kwita'. Skoro tak, no to się zgodziłem".

Reklama

W tym momencie obok muzyka na scenie pojawił się Robert Downey Jr., który zagrał jego prawnika. Ku radości widzów, wspólnie wykonali utwór "Every Breath You Take" oraz piosenkę "Penny Lane" z repertuaru The Beatles.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: brytyjski muzyk | Allo | Allo! | Ally McBeal | Sting
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy