Reklama

Steve Grimmett nie żyje. Wokalista Grim Reaper miał 62 lata

Nie żyje wokalista zespołu Grim Reaper, Steve Grimmett. Muzyk miał 62 lata.

Nie żyje wokalista zespołu Grim Reaper, Steve Grimmett. Muzyk miał 62 lata.
Steve Grimmett nie żyje /Facebook.com /materiał zewnętrzny

Steve Grimmet był frontmanem grupy Grim Reaper (posłuchaj!), będącej pionierem New Wave Of British Heavy Metal.

Brat wokalisty, Mark, przekazał wiadomość w mediach społecznościowych.

"Nie wiem, od czego zacząć, więc chyba po prostu powiem wprost. Z wielkim smutkiem muszę powiedzieć wam wszystkim, że mój utalentowany brat niestety odszedł dzisiaj" - napiał.

Muzyk odszedł w wieku 62 lat. Oficjalna przyczyna śmierci nie została ujawniona.

Reklama

Grupa powstała w 1979 roku, a Grimmett dołączył do składu jako ich wokalista w 1982 roku. Wystąpił na pięciu albumach studyjnych zespołu. Pierwsze trzy - "See You in Hell", "Fear No Evil""Rock You to Hel" - zostały nagrane w latach 1982-1988. Dwa ostatnie - "Walking in the Shadows" i "At the Gates" - zostały nagrane odpowiednio w 2016 i 2019 roku.

W styczniu 2017 roku piosenkarz miał częściowo amputowaną prawą nogę, aby "usunąć infekcję z jego stopy i kości."

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Grim Reaper
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy