Reklama

Środkowy palec Avril Lavigne

Avril Lavigne podpadła szefom telewizji MTV. Kanadyjska wokalistka na pytanie, co sądzi o dziennikarzach, pokazała do kamery wyprostowany środkowy palec.

Od czasu pamiętnego incydentu z nagim sutkiem Janet Jackson, władze MTV są wyjątkowo wrażliwe na punkcie emitowania obscenicznych treści. Dlatego tak ostro zareagowały na stosunkowo niewinny gest, który Lavigne zaprezentowała podczas programu "Total Request Live".

"Wykonywanie takich gestów na antenie jest zupełnie nie na miejscu. To brak szacunku dla widzów" - stwierdził rzecznik MTV.

"To nie był obraźliwy gest. Ona żartowała" - odpowiada agent wokalistki.

Podczas, gdy na Zachodzie rozstrząsa się incydent z wyprostowanym środkowym palcem Avril Lavigne, nasza KRRiT chce ukarać MTV za emitowanie w środku dnia programów "Dirty Sanchez" i "Jackass", których bohaterowie m.in. przybijają penisa do deski, wkładają dłonie do odbytu krowy oraz siadają gołymi pośladkami na pinezkach.

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: MTV | palec | Avril Lavigne | środkowy palec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama