Reklama

Spowiedź Fausta

Były perkusista kultowej norweskiej formacji Emperor, Bard "Faust" Eithun odpowiedział na swojej stronie internetowej na pytania fanów. Mówił o szansach na powrót Emperor, swoich zamierzeniach i śmierci nieodżałowanego Quorthona z Bathory.

Jeden z uczestników internetowej rozmowy zapytał Fausta, czy jest możliwa reaktywacja norweskiej grupy Emperor z nim na stanowisku perkusisty.

"Nie sądzę. Przede wszystkim nie wydaje mi się, aby powrót grupy był prawdopodobny. Ale nawet gdyby do tego doszło, perkusistą powinien być Trym, gdyż może zagrać cały zestaw klasyków Emperor. Ja mogę grać jedynie te utwory, w powstawaniu których uczestniczyłem" - skromnie odparł muzyk.

Fani pytali także Fausta o muzyczne plany.

"Jedyna rzecz, która ma teraz miejsce to płyta-hołd dla Bathory, która jest nagrywana w Bergen na trwającym festiwalu Hole In The Sky. Wszystkie klasyki Bathory zagra tam metalowa śmietanka. Wystąpią: Samoth, Apollyon, Grutle, Satyr, Abbath, Gaahl, Nocturno Culto oraz Ivar. Dla mnie będzie to wielki zaszczyt. Poza tym, wszystko posuwa się do przodu, powoli, ale pewnie" - zagadkowo zakończył Faust.

Reklama

Skoro pojawił się temat Bathory, rozmówcy zapytali Fausta o śmierć legendy. W czerwcu, w wieku 39 lat, zmarł Quorthon, lider tej kultowej szwedzkiej formacji.

"Każdy, kto zetknął się z muzyką ekstremalną, musiał zetknąć się z Bathory. Po śmierci Quorthona, pojawiło się wiele pochwalnych tekstów na jego temat. Nie jestem człowiekiem skłonnym do ubóstwiania kogokolwiek, więc nie uległem tej manii. Kochałem muzykę Bathory oraz tę upiorną i pełną grozy aurę otaczającą zespół, ale pianie peanów na czyjąś cześć nie jest w moim stylu. Tak czy owak, nie da się zaprzeczyć, że zmarł jeden z fundatorów nurtu prawdziwego black metalu" - podsumował Faust.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Emperor | Bathory | spowiedź
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy