Spice Girls: Mel C nie wróci bez Victorii Beckham
Mel C po raz kolejny powtórzyła, że bez Victorii Beckham nie weźmie udziału w powrocie Spice Girls na scenę.
Powrót Spice Girls na scenę zapowiadany jest od wielu miesięcy. Początkowo reaktywacja planowana była na 20-lecie hitu "Wannabe", który przyniósł grupie ogromną sławę. Jednak nie udało się sfinalizować tego przedsięwzięcia. Kolejna data powrotu Spicetek to 2017 rok, bez wyraźnie sprecyzowanej daty.
Sprawdź tekst utworu "Wannabe" w serwisie Teksciory.pl!
Emma Bunton czyli Baby Spice, zmobilizowała koleżanki z zespołu Ginger Spice (Geri Haliwell, od ślubu w maju 2015 r. posługuje się nazwiskiem Horner) i Scary Spice (Mel B), do stworzenia nowych utworów i zorganizowania niewielkiej trasy (kilka koncertów). Problemem jest brak Posh Spice, którą była Victoria Beckham i według 40-latki, zespołu nie uda się reaktywować bez tego elementu grupy.
Beckham odrzuciła propozycję powrotu do zespołu, który aktualnie nazywa się GEM od pierwszych liter imion wokalistek. Podobnie stało się w przypadku Melanie Chisholm (Mel C), która również zrezygnowała z dołączenia do koleżanek, aby dalej tworzyć i koncertować solowo.
"Nie ma znaczenia, kogo brakuje. Dla mnie Spice Girls jest jak układanka. W naszym przypadku chodzi o indywidualności i to, co stworzyłyśmy razem" - stwierdziła Mel C w wywiadzie w "The Nightly Show".
Wokalistka dodała, że jej zdaniem szczytowym osiągnięciem grupy był występ zamykający igrzyska olimpijskie w Londynie w 2012 r. Podobnego zdania jest także Victoria Beckham, która obecnie spełnia się w świecie mody.
"Wciąż ze sobą rozmawiamy, nadal jesteśmy sobie bliskie, ale uważam, że trzeba wiedzieć, kiedy sobie powiedzieć: 'To był wspaniały czas, wiele osiągnęłyśmy', a potem ruszyć dalej. Zawsze będę Posh" - dodała żona Davida Beckhama.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***