Skwaszony Drake po pocałunku z Madonną
Gwiazda pop pojawiła się gościnnie na scenie w trakcie koncertu rapera, po czym postanowiła obdarzyć go namiętnym pocałunkiem.
Drake był headlinerem trzeciego dnia festiwalu Coachella. W trakcie jego koncertu na scenie pojawiła się Madonna (Drake przywołał ją utworem na cześć wokalistki), która swój występ zaczęła od przeboju "Human Nature", a następnie zakończyła go pocałunkiem z raperem.
Tego najwidoczniej nie spodziewał się Kanadyjczyk, który początkowo próbował się wyrwać, a gdy zorientował się, że królowa popu to bardzo silna kobieta, najzwyczajniej spasował.
W momencie gdy gwiazda oderwała się od ust Drake’a i żegnała z fanami słowami "I’m Madonna", raper wyglądał na ewidentnie zniesmaczonego i niezadowolonego. Wiele też można odczytać gestu z wytarcia ust.
Przypomnijmy, że Drake będzie również headlinerem lipcowego Open’er Festivalu. Z bardzo dużą dozą pewności można stwierdzić, że w Polsce "atak" ze strony Madonny mu nie grozi.
Raper zakończył pierwszy tydzień Coachelli. Kolejne koncerty odbędą się w dniach 17-19 kwietnia.
Zobacz pocałunek Madonny z Drake'em: