Reklama

Skąpy P Diddy

Słynny raper P Diddy nie lubi uszczuplać swej wielomilionowej fortuny. Jak twierdzi informator brytyjskiego brukowca "Daily Mirror", gwiazdor bardzo rzadko płaci za swoje drinki.

Słynny raper P Diddy nie lubi uszczuplać swej wielomilionowej fortuny. Jak twierdzi informator brytyjskiego brukowca "Daily Mirror", gwiazdor bardzo rzadko płaci za swoje drinki.

Sean "P Diddy" Combs jest często widywany w nowojorskim modnym klubie o nazwie "Pangaea". Jednak jego obsługa zastanawia się, czy nie zabronić mu wstępu do lokalu. Powodem jest niesłychane skąpstwo rapera.

"Ma miliony w banku, ale kiedy przychodzi do klubu, nie wydaje ani centa. Jeśli widzisz go, pijącego drinka, jest bardzo mało prawdopodobne, że sam go sobie kupił" - mówi jeden z pracowników "Pangaea".

"On oczekuje, że będzie dostawał darmowe drinki, bo jest Puffem Daddy. Ciężko jest mu odmówić, bo może być spory problem, kiedy zawoła tych swoich masywnych koleżków z ochrony, których czasem jest czterdziestu albo pięćdziesięciu."

Reklama

Fortunę Seana Combsa alias P Diddy alias Puff Daddy ocenia się na 480 milionów dolarów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: drinki | Daily Mirror | Diddy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama