Reklama

Sinead O'Connor spełni ostatnią wolę syna. Wyprawi mu hinduski pogrzeb

Słynna piosenkarka spełni ostatnią wolę swojego syna i wyprawi mu pogrzeb według hinduską tradycją. Shane O'Connor, który niedawno popełnił samobójstwo, w swoich ostatnich zapiskach zostawił wskazówki, jak chce być pochowany.

Słynna piosenkarka spełni ostatnią wolę swojego syna i wyprawi mu pogrzeb według hinduską tradycją. Shane O'Connor, który niedawno popełnił samobójstwo, w swoich ostatnich zapiskach zostawił wskazówki, jak chce być pochowany.
Shane O'Connor miał 17 lat /Facebook /materiał zewnętrzny

Sinead O'Connor wciąż nie może się pogodzić z tym, że jej 17-letni syn Shane odebrał sobie życie. O jego śmierci piosenkarka poinformowała w weekend na Twitterze. "Mój piękny syn, Nevi'im Nesta Ali Shane O'Connor, samo światło mojego życia, postanowił dzisiaj zakończyć swoją ziemską walkę i jest teraz z Bogiem. Niech spoczywa w pokoju i niech nikt nie idzie za jego przykładem. Moje dziecko. Tak bardzo cię kocham" - napisała w łamiącym serce wpisie. 

Kilka dni wcześniej piosenkarka zgłosiła zaginięcie syna. Chłopiec uciekł ze szpitala psychiatrycznego, do którego trafił miesiąc wcześniej z powodu dwóch nieudanych prób samobójczych i problemów ze zdrowiem psychicznym. Poszukiwania nastolatka skończyły się odnalezieniem jego ciała.

Reklama

W kolejnych wpisach w social mediach piosenkarka ujawniła więcej informacji na temat tego tragicznego wydarzenia, m.in. to, że jej syn się powiesił. Wyznała również, skąd jej syn wiedział, jak się robi pętlę na szyję. "Zgadnijcie, gdzie mój syn nauczył się, jak robić pętlę, na której się powiesił? Próbował już tydzień temu, a kiedy go zapytałam, to powiedział, że nauczył się na komputerze w szpitalu psychiatrycznym dla dzieci w Linndarze. W momencie, gdy był tam leczony z powodu psychozy" - napisała piosenkarka.

Wśród rzeczy pozostawionych przez Shane'a w szpitalu były notatki, w których chłopak opisał bardzo szczegółowo, jak chce zostać pochowany. Lekarze wiedzieli o nich, ale nie potraktowali ich poważnie, co też zbulwersowało Sinead O'Connor. 

Teraz jednak postanowiła zorganizować pogrzeb syna tak, jak on sobie tego życzył. 17-latek poprosił, by pochować go zgodnie z hinduskimi tradycjami. Piosenkarka ujawniła, że tak jak chciał, w ceremonii pogrzebowej będą uczestniczyły tylko dwie osoby, ona i ojciec chłopca, Donal Lunny.

"Do waszej wiadomości, Shane był hindusem, więc na jego pogrzebie będą obecni tylko jego matka i ojciec. Było to życzenie, które zostawił w notatkach o swoim samobójstwie. Jeśli macie zamiar wysłać cokolwiek do kostnicy w szpitalu Loughlinstown, prosimy o przesłanie kwiatów lub hinduskich przedmiotów" - napisała na Twitterze. W kolejnym wpisie dodała, że skremowanie ciała i ceremonia pogrzebowa chłopca odbędą się w czwartek w Newlands Cross koło Dublina. 

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sinead O'Connor | Shane O'Connor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy