Shakira podejrzana o niepłacenie podatków. Gwiazda stanęła przed sądem
Shakira musi wytłumaczyć się przed sądem w sprawie dotyczącej oszustwa podatkowego. Choć gwiazda twierdzi, że jest niewinna, była zmuszona stawić się w hiszpańskim sądzie i złożyć pierwsze zeznania.
Hiszpańska prokuratura twierdzi, że Shakira jest winna państwu miliony. Gwiazda jednak wszystkiemu zaprzecza twierdząc, że jest niewinna.
Wokalistka już jakiś czas temu dostała wezwanie z hiszpańskiego sądu. Artystka podejrzana jest o oszustwo podatkowe i nie zapłacenie 16,4 mln dolarów w latach 2012 – 2014. Jak twierdzi prokuratura, w tych właśnie latach artystka mieszkała w Hiszpanii, choć jej oficjalnym miejscem zamieszkania jest Panama.
Oficjalnie Shakira zamieszkała w Europie w 2015 roku, po urodzeniu drugiego dziecka. Prokuratura uważa jednak, że gwiazda przebywa na stałe w Katalonii o wiele dłużej, stąd postawiła jej zarzut unikania podatków. Wokalistce grozi zamrożenie jej aktywów do wysokości sumy należnej organom podatkowym.
Shakira musiała stawić się już na pierwszej rozprawie w sądzie Esplugues de Llobregat w Hiszpanii, by wyjaśnić sprawę.
Rzecznik gwiazdy wypowiedział się już na temat sprawy swojej klientki:
"Shakira przez cały czas wypełniała swoje zobowiązania podatkowe w okresie od 2011 roku do 2014 roku we wszystkich krajach w których pracowała ( w tym USA), a obecnie nie jest nic winna hiszpańskiemu państwu. Jedynym zagadnieniem, które jest obecnie przedmiotem dyskusji jest poprawna interpretacja reguły dotyczącej tego, kiedy artystka została rezydentem fiskalnym w Hiszpanii" - tłumaczył przedstawiciel Shakiry.