Reklama

Sebastian Riedel i zespół Cree ostro skrytykowani. O co poszło?

Zespół Cree, na czele którego stoi Sebastian Riedel, ogłosił, że niedługo zagrają koncert w radiu. Ta wiadomość wywołała falę krytyki. Sytuacja pokazała, jaką opinią "cieszy się" obecnie Program III Polskiego Radia.

Zespół Cree, na czele którego stoi Sebastian Riedel, ogłosił, że niedługo zagrają koncert w radiu. Ta wiadomość wywołała falę krytyki. Sytuacja pokazała, jaką opinią "cieszy się" obecnie Program III Polskiego Radia.
Sebastian Riedel stoi na czele Cree /Piotr Matusewicz /East News

Muzycy Cree zapowiedzieli, że 28 lutego zagrają koncert w studiu radiowej Trójki. Pod ogłoszeniem pojawiło się wiele krytycznych komentarzy. "To już naprawdę nie macie gdzie grać? Wstyd", "Duże rozczarowanie. Już lepszy byłby kolejny koncertu z dużego pokoju" - pisali fani.

Odniesiono się też do powiązań Polskiego Radia z polityką. "Tylko nie mówcie ze to radio jest apolityczne i że muzyka łączy, bo w tym przypadku muzyka promuje postawę, że byle z kim i byle gdzie - byle się działo" - oceniali internauci. 

Trójka straciła dobrą opinię i dwie trzecie słuchaczy po aferze z ocenzurowaną Listą Przebojów, podczas której wycofano z zestawienia piosenkę Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój", a prowadzącemu Markowi Niedźwieckiemu zarzucono oszustwo. 

W wyniku tych wydarzeń ze stacji odeszli dziennikarze, którzy były związani z rozgłośnią od kilkudziesięciu lat. Niektórzy artyści zakazali również grania ich utworów na antenie Trójki. 

Reklama

Członkowie Cree odnieśli się do zarzutów. "Odnosząc się do komentarzy niektórych Fanów w kwestii zapowiedzianego koncertu zespołu w "Trójce". Do rozgłośni przyjeżdżamy na zaproszenie naszego wieloletniego przyjaciela Piotra Barona, który od lat prezentuje naszą twórczość na antenie. Popularyzuje ją. Często bywa też naszym gościem, podczas koncertów. Wiele z nich zapowiadał. Z Piotrem łączy nas szczególna więź, która jest 'ponad wszystko'. To Piotr będzie gospodarzem tego wieczoru.

Istotne jest też to, że przyjeżdżamy z naszą muzyką do legendarnego Studia im. Agnieszki Osieckiej, którego klimat i renoma - także są "ponad wszystko". Przyjeżdżamy tam jako muzycy, którzy nie widują się na scenie od miesięcy. Ostatni koncert zagraliśmy we wrześniu ubiegłego roku. Jesteśmy świadomi, że nasi fani mogą nas prędko nie usłyszeć na żywo. Dzięki Piotrowi Baronowi i gościnnemu Studiu im. Agnieszki Osieckiej - choć na chwilę znowu się zbliżymy!" - napisali w oświadczeniu.

Cree to polski zespół grający rocka o silnym zabarwieniu bluesowym, stylem przypominającym muzykę lat 60. i 70. Zespół powstał w 1993 roku w Tychach z inicjatywy trzech niespełna 16-letnich chłopaków - Sebastiana Riedla, Sylwestra KramkaAdriana Fuchsa

Pomysłodawcą nazwy był legendarny polski muzyk Ryszard Riedel, ojciec Sebastiana, którego fascynowała historia i życie Indian, a sam chciał w przyszłości mieć zespół o takiej nazwie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Sebastian Riedel | Cree | Polskie Radio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy