Scott Weiland: Drugi solowy album
Scott Weiland, wokalista amerykańskiej grupy Stone Temple Pilots, rozpoczął pracę nad kolejnym albumem solowym. Producent płyty Josh Abraham, znany m.in. ze współpracy z zespołem Crazy Town, opisując pierwsze cztery nagrane już utwory, mówi, że są one bardziej "wymyślne" niż twórczość Stone Temple Pilots, jednak nie tak eksperymentalne, jak te, które pojawiły się na płycie "12 Bar Blues", czyli wydanym w 1998 r. solowym debiucie wokalisty.
"To, nad czym w tej chwili pracuję, jest dużo bardziej komercyjne, niż to, co Scott mógłby kiedykolwiek nagrać" - tłumaczy Abraham w przerwie nad miksowaniem najnowszego albumu formacji Staind.
"Ale wydaje mi się, że radiostacje mimo wszystko puszczą jego muzykę. Nie brzmi to jak Stone Temple Pilots, ale na pewno jest to spełnienie jego wizji albumu".
Podczas gdy pierwszy solowy album Weilanda był skrzyżowaniem jazzu, bossa novy i muzyki rockowej opartej na elektronicznych podkładach, o tyle na drugim, w znacznym stopniu słychać echa twórczości Davida Bowiego i sporo psychodelii.
"To człowiek potrafiący śpiewać na wiele sposobów" - mówi o Weilandzie Abraham. "W zależności od nastroju lub tematyki, potrafi się wcielić w poszczególne charaktery jak aktor. Może krzyczeć, śpiewać słodkim falsetem, albo bardzo montonnie. To ogromna przyjemność patrzeć, jak zmienia się w poszczególnych utworach. Ciężko uwierzyć, że to ciągle ten sam wokalista".
Na płycie "12 Bar Blues" gościnnie pojawili się Daniel Lenois i Sheryl Crow. Abraham wierzy, że także podczas nagrywania drugiego albumu Weilanda, w studiu pojawią się znamienici goście. Kontynuacja sesji nagraniowej planowana jest na wiosnę 2003 r.
