Reklama

Rywalizacja w Depeche Mode

Grupa Depeche Mode pracuje obecnie nad nową płytą, której premierę wstępnie zaplanowano na październik tego roku. Dave Gahan, wokalista zespołu, w jednym z wywiadów opowiedział o sesji nagraniowej i nowym materiale "Depeszy".

Przypomnijmy, że po wydaniu debiutanckiej solowej płyty "Paper Monster" (2003), Gahan skrytykował Martina Gore'a zarzucając mu wręcz dyktatorskie rządy w Depeche Mode.

"Czułem się jak instrument w ręku innego człowieka" - przyznał Dave, stawiając tym samym przyszłość zespołu pod znakiem zapytania.

Na szczęście obaj panowie doszli do porozumienia i za nowy materiał Depeche Mode odpowiedzialny będzie nie tylko Gore, który wcześniej w tej kwestii miał monopol, ale również Gahan.

"Najdziwniejsze jest to, że idzie nam naprawdę dobrze. Podczas nagrywania poprzedniej płyty Exciter wszystko wydawało mi się martwe. Teraz mamy w zespole nowy trend. Nazywa się on rywalizacja" - powiedział Gahan.

Reklama

Pomimo dobrej atmosfery w studiu, nowe dzieło Depeche Mode ma być najmroczniejszym materiałem, jaki zespół do tej pory nagrał. Muzyka będzie łączyła elektronikę znaną z "Violatora" (1990) z gitarowym brzmieniem "Songs Of Faith And Devotion" (1993).

"W muzyce Depeche Mode zawsze jest mrok. Ale zarazem odrobina nadziei" - stwierdził wokalista.

Brytyjska formacja przenosi się z kalifornijskiego studia w Santa Barbara do Nowego Jorku, gdzie mieszka Gahan.

"W Kalifornii jest tak wiele słońca, że czasami trudno jest śpiewać te wszystkie utwory o cierpieniu i bólu" - podaje powód przeprowadzki frontman Depeche Mode.

Przypomnijmy, że zespół 14 marca 2006 roku wystąpi w katowickim "Spodku". Bilety na koncert są w sprzedaży już od poniedziałku, 20 czerwca.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wokalista | Depeche Mode | Dave Gahan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy