Reklama

Rush: Gitarzysta oskarżony

Prokuratorzy z Południowo-Zachodniej Florydy postawili Alexowi Lifesonowi, gitarzyście kanadyjskiej grupy Rush, dwa zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy policji będących na służbie. Ma to związek ze zdarzeniem, do którego doszło ostatniego sylwestra, w hotelu "Ritz Carlton", w miejscowości Naples na Florydzie.

Gitarzysta Rush, który naprawdę nazywa się Alex Zivojinovich, został 31 grudnia 2003 roku zatrzymany w hotelu "Ritz-Carlton", wraz 33-letnim synem Justinem i jego żoną, 30-letnią Michelle. Policjanci musieli zagrozić mu użyciem broni, by uspokoił się i oddał w ich ręce.

Pierwotnie muzykowi postawiono sześć zarzutów, w tym oskarżono go o agresywne zachowanie wobec stróżów prawa i nadużycie alkoholu. Obecnie ta liczba została zredukowana.

Nie zmienia to faktu, że w razie udowodnienia Alexowi winy, może on trafić za kratki na okres maksymalnie do pięciu lat.

Reklama

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rush | oskarżeni | gitarzyści | gitarzysta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy