Reklama

Rodzinny Justin Timberlake (nowa płyta "Man of the Woods")

Justin Timberlake ogłosił nadchodzącą premierę swojego pierwszego albumu od prawie pięciu lat. Amerykański wokalista obiecuje bardziej "osobiste" piosenki, zainspirowane pochodzeniem i rodziną.

36-letni aktor i wokalista wyda płytę zatytułowaną "Man of the Woods". Będzie to jego piąty solowy album studyjny, premiera przewidziana jest na 2 lutego, dwa dni przed jego planowanym koncertem podczas finału Super Bowl.

W sieci jest już dostępne wideo, gdzie widzimy Justina Timberlake'a podczas spaceru po lesie - może to być aluzja do tytułu zapowiadanego albumu "Man of the Woods".

"Inspiracją dla tego albumu jest mój syn, moja żona, moja rodzina, ale także, bardziej niż na jakimkolwiek albumie, to, skąd pochodzę" - powiedział wokalista w filmie, zanim dodał: "to jest bardzo osobiste".

Reklama

Justin Timerlake jest żonaty z aktorką Jessicą Biel, z którą ma syna urodzonego w 2015 roku. Wokalista dorastał w wiejskiej okolicy w pobliżu Memphis, Tennessee, jednej ze stolic amerykańskiej muzyki bluesowej.

Artysta zaistniał w Stanach Zjednoczonych dzięki udziałowi w show "The Mickey Mouse Club", gdy był nastolatkiem. Stał się gwiazdą w latach 90. za sprawą boysbandu 'NSYNC, którego był członkiem.

Od tego czasu wykonał skok w stronę bardziej dojrzałej muzyki, z dźwiękami R & B, czego dowodem jest jego album "FutureSex / LoveSounds" wydany w 2006 roku.

W 2013 roku wydał swoje ostatnie dwa albumy - "The 20/20 Experience" i "The 20/20 Experience - 2 of 2".

Na szczyty list przebojów powrócił w 2016 roku singlem "Can't Stop the Feeling!", skomponowanym do filmu "Trolle".

Obecnie Amerykanin coraz bardziej koncentruje się na karierze aktorskiej. W 2017 r. pojawił się w ostatnim filmie Woody'ego Allena, "Na karuzeli życia".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Justin Timberlake | nowa płyta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama