Reklama

Robin Thicke ratuje małżeństwo cukierkowym wywiadem

Po skandalu z udziałem Robina Thicke i jego 20-letniej fanki wokalista desperacko próbuje udobruchać żonę za pośrednictwem mediów.

Przypomnijmy, że amerykański wokalista Robin Thicke stał się ostatnio bohaterem plotkarskich mediów po tym, jak ujawniono zdjęcie gwiazdora z 20-letnią fanką Laną Scolaro.

Fotografia, wykonana na imprezie po ceremonii rozdania nagród MTV VMA, przedstawia parę oraz jej odbicie w lustrze, na którym widać, jak piosenkarz wkłada dziewczynie rękę pod sukienkę.

Co więcej, 20-latka twierdzi, że Robin Thicke próbował ją zaciągnąć do łóżka.

Znany z przeboju "Blurred Lines" gwiazdor początkowo schował głowę w piasek i próbował przeczekać aferę. Zrozumiał jednak, że każdy kolejny dzień medialnej wrzawy oddala go od żony.

Reklama

Wokalista udzielił więc ckliwego wywiadu, w którym opowiada, jak bardzo kocha swoją małżonkę, Paulę Patton.

"Nie byłoby mnie tu, gdyby nie Paula. Ona jest moją skałą, moją muzą, moją inspiracją i bardzo ją kocham. W każdym aspekcie" - oznajmił skruszony Robin Thicke.

Następnie gwiazdor zaczął opowiadać, jak cudownym dzieckiem jest ich 3-letni synek Julian.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Robin Thicke | małżeństwo | skandal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy