Reklama

Roast Michała Szpaka. 10 najmocniejszych żartów z wokalisty

Za nami pokazany w czwartkowy wieczór (29 września) przez TVN roast Michała Szpaka. W założeniu najbardziej "grillowany" miał być długowłosy wokalista, ale biorący udział w programie Kuba Wojewódzki, Hubert Urbański, Beata Tadla oraz przedstawiciele Stand-up Polska skupiali się przede wszystkim w wymienianiu złośliwości na swój temat.

Za nami pokazany w czwartkowy wieczór (29 września) przez TVN roast Michała Szpaka. W założeniu najbardziej "grillowany" miał być długowłosy wokalista, ale biorący udział w programie Kuba Wojewódzki, Hubert Urbański, Beata Tadla oraz przedstawiciele Stand-up Polska skupiali się przede wszystkim w wymienianiu złośliwości na swój temat.
Michał Szpak podczas roastu /fot. Wojciech Kurczewski /TVN

Przypomnijmy, że roast to przeciwieństwo benefisu, w którym gość programu wyśmiewany jest przez satyryków i celebrytów. W TVN pierwszym "grillowanym" był Kuba Wojewódzki. To właśnie on był gospodarzem roastu Michała Szpaka, który był jego podopiecznym w pierwszej edycji programu "X Factor" (wokalista przegrał wówczas z Gienkiem Loską).

Za show pod tytułem "Wszyscy na jednego" odpowiadała ekipa Stand-up Polska, którą reprezentowali Bartosz Zalewski, Karol Kopiec, Sebastian RejentMichał Kempa. Jako przedstawiciel zapowiadanego wcześniej Michała Figurskiego (dziennikarz po wylewie wciąż powraca do zdrowia; do niedawna jeszcze poruszał się na wózku) pojawił się Antoni Syrek-Dąbrowski.

Reklama

Oto najlepsze teksty na temat Michała Szpaka:

Kuba Wojewódzki: "Wygląda tak, jakby obok niego wybuchł lumpex i sklep z klejem naraz".

Antoni Syrek-Dąbrowski (odczytał teksty Figurskiego): "Raz cię posłuchałem i mnie krew zalała".

Bartosz Zalewski: "Z tego co słyszałem ponoć w klubach masa ludzi myli cię z kobietą. To dobrze, bo na pewno nikt cię nie pomyli z piosenkarzem".

Hubert Urbański: "Nasza Roszpunka. Wyobrażacie sobie u niego łupież? 'White Christmas'. (...) Zarost masz bardziej dopracowany od piosenek. (...) Szpaka na Eurowizji docenili widzowie, ale słuchacze już mniej".

Karol Kopiec nazwał wokalistę "Szpakirą": "Polska Amy Winehouse. Oby" [Winehouse zmarła w wieku 27 lat po przedawkowaniu alkoholu]

Sebastian Rejent: "Jedyny piosenkarz, który jak mu dziewczyny rzucają staniki na scenę to je podnosi i przymierza. Jak pierwszy raz zabrał dziewczynę na chatę to nie mógł odpiąć stanika i uprawiał seks w koszulce, żeby go nie widziała".

Michał Kempa: "Jesteś względnie przystojny chociaż dziwnie wyglądasz. Pewne rzeczy przyjdą - wyczucie smaku, styl...".

Kuba Wojewódzki: "To absolutny fenomen. Jego płyta miała większy zwrot niż nakład!".

Na koniec roastu swoje "5 minut" miał sam Michał Szpak, po którym jednak było widać, że nie do końca odnalazł się w formule programu. "Padły bardzo ostre słowa. Smutno mi. Jesteście podłymi szujami. Że tak o sobie mówicie" - skomentował.

Próbował się także "odcinać" pozostałym uczestnikom roastu. Podziękował "za wszystko" Kubie Wojewódzkiemu, o którym powiedział, że zamiast pozować z rodziną "pozuje na Instagramie z Ferrari i mówi 'my precious', jak wychudzony Gollum z 'Władcy Pierścieni'". "W końcu zdecydował się na rodzinny model Renio Megane" - powiedział, nawiązując do związku Wojewódzkiego z Renatą Kaczoruk, nazywaną "Renulką".

Do Beaty Tadli zwrócił się następującymi słowami: "Łączy nas wiele wspólnego - fryzjer, makijażystka, golibroda".


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michał Szpak | Kuba Wojewódzki | Hubert Urbański
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy