Rihanna wyżywa się na innych?
Gwiazda pop Rihanna jest nieprzyjemna dla swoich pracowników - donoszą osoby z otoczenia piosenkarki.
Rihanna w ciągu kilku ostatnich lat przeszła znaczącą metamorfozę. Jak twierdzą współpracownicy piosenkarki, sukces i popularność rozpuściły gwiazdę, która momentami zachowuje się jak najgorsza diwa.
O nieprzyjemnym zachowaniu Rihanny opowiedziała amerykańskiej edycji magazynu "Star" osoba z otoczenia gwiazdy.
"Jesteśmy często wysyłani po jakieś dziwne przedmioty, jak na przykład 'odpowiednie' wiaderko na lód albo notatnik w 'odpowiednim' kolorze" - twierdzi informator gazety.
Natomiast podczas koncertu w Szwecji Rihanna zrobiła awanturę asystentowi, który przyniósł jej zażądane przez gwiazdę meksykańskie jedzenie.
"Nie chciała wyjść na scenę, dopóki nie otrzymała zażądanej potrawy. Znalezienie odpowiedniej restauracji zajęło jej asystentowi godzinę. Gdy wreszcie wrócił, jedzenie wystygło. Rihanna zaczęła wrzeszczeć na niego, jakby to była jego wina" - czytamy.
Jak twierdzi osoba z otoczenia piosenkarki, Rihanna nigdy nie była łatwa we współpracy i tego typu zachowania to norma. Jednak po ostatecznym zerwaniu z Chrisem Brownem jej stosunek do współpracowników stał się jeszcze bardziej oschły.
"Zachowuje się okropnie. Jest w złym humorze 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. Wyżywa się na innych" - relacjonuje rozmówca "Star".
"Jest nieprzyjemna, potrafi się uwziąć na osobę, a przebywanie w jej towarzystwie to istny koszmar. Zwłaszcza, gdy jest niewyspana po imprezie. Nikt nie pamięta, kiedy komukolwiek podziękowała za cokolwiek, a słowo 'proszę' wypadło z jej słownika" - czytamy.
