Revolucja według Jacka Dewódzkiego
"II" to tytuł debiutanckiej płyty grupy Revolucja, na której czele stoi Jacek Dewódzki, w latach 1995-2001 wokalista Dżemu. "Dwójka" trafiła do sklepów w poniedziałek, 28 listopada, a o nowych nagraniach krakowskich rockmanów opowiedział nam Jacek Dewódzki.
"II" to dość nietypowy tytuł jak na debiutancki album grupy. Lider Revolucji tłumaczy, że jako "jedynkę" traktuje się płytę "Jacek Dewódzki & Przyjaciele".
- W którymś momencie wyszło, że pierwszą już mamy. Choć tamta to w zasadzie nie była płyta zespołu Revolucja, tylko płyta zespołu ludzi, którzy teraz w Revolucji grają. Można to traktować jako debiut, bo od tej płyty zespół zaczął grać tak, a nie inaczej - mówi INTERIA.PL Dewódzki.
- Kiedyś był to zespół grający tylko akustycznie. Z tamtego składu zostało nas dwóch: ja i Jacek Foszczyński, drugi wokalista, kompozytor połowy piosenek i bębniarz - opowiada.
Ekipę Revolucji uzupełniają: Piotr Sokołowski (gitara, występuje także w tarnowskim Ziyo), Marcin Lorek (bas) i Kuba Stanowski (klawisze, sample). Twórczość krakowskiej grupy to nowoczesny rock, zachowujący szacunek do tradycji, słyszalne są także inspiracje muzyką grunge (Pearl Jam, Alice In Chains).
- Do czegoś trzeba się zawsze odwołać. Stylistycznie jestem uwrażliwiony w jakimś tam kierunku, choć to nie oznacza, że to bardzo głęboka klasyka. Bardzo lubię Rolling Stonesów, a także Pearl Jam. Jak to się razem pomiesza, to wychodzi coś, co można nazwać nowoczesnym graniem - mówi Dewódzki.
- Z kolei Foszczyński to "metallikowiec" z dawnych lat, czyli miał długie włosy i na czarno się ubierał. Mocne granie nam się po prostu podoba - opowiada wokalista o inspiracjach zespołu.
Płytę "II" promował spokojniejszy utwór "Ja wiem, że wiesz".