Renata Przemyk: "Balladyna" wywarła na mnie ogromny wpływ
Na sklepowych półkach pojawiła się niedawno płyta z muzyką do przedstawienia "Balladyna" w reżyserii Jana Machulskiego, wystawionego przez Bałtycki Teatr Dramatyczny. Jej autorką jest Renata Przemyk, jedna z najbardziej oryginalnych i charyzmatycznych wokalistek na naszym rynku muzycznym. Artystka przyznaje, że sztuka ta wywarła na niej ogromne wrażenie.
Renata Przemyk pracowała nad swoim kolejnym albumem, kiedy otrzymała propozycję napisania muzyki do "Balladyny". Wkrótce powróci do prac nad swoją płytą, jednak jak mówi, ślad sztuki Juliusza Słowackiego na pewno będzie na niej wyczuwalny.
- Myślę, że jeżeli fani znający moją dotychczasową twórczość posłuchają "Balladyny", to zdziwią się jak może wyglądać muzyka teatralna. Choć nie jest to typowa muzyka teatralna, jest to bardzo nowocześnie zrobione, nie sądzę, żeby często się używało brzmienia dolby surround w teatrze... Dlatego ta muzyka nadaje się do wydania na płycie
i do słuchania poza teatrem. Jeśli ktoś sięgnie po "Balladynę" w mojej wersji, a wcześniej słuchał moich piosenek, to nie poczuje się zawiedziony.
- "Balladyna" przerwała pracę nad moimi piosenkami do kolejnej płyty i wywarła
na mnie tak duży wpływ, że może to być słyszalne także na nowych piosenkach.
Czuję się spełniona jako kompozytor i przy okazji jestem pierwszą kobietą,
która do "Balladyny" napisała muzykę... - powiedziała Renata Przemyk w rozmowie z INTERIA.PL.
