Reklama

Reaktywacja T.Love? Muniek Staszczyk zdradził plany

Muniek Staszczyk, lider zespołu T.Love, wyznał, jakie ma plany na przyszłość.

Muniek Staszczyk, lider zespołu T.Love, wyznał, jakie ma plany na przyszłość.
Muniek Staszczyk reaktywuje zespół T.Love? /Artur Zawadzki /Reporter

Zespół T. Love postanowił zawiesić działalność po wydaniu płyty "T. Love" i odbyciu promującej go trasy koncertowej.

Wokalista zajął się karierą solową. Efektem była wydana 18 października 2019 roku płyta "Syn miasta". Album promował utwór "Pola"

"Trzeba chwilę pożyć bez T.Love. Można coś robić kameralnego, może płytę nagrać jako Zygmunt Staszczyk - tak jak mam w dowodzie, bo Muniek kojarzony jest z T.Love. Wielu muzyków znam, dostaję sygnały od ludzi, że chętnie by pograli ze mną, bo wiedzą, ze T.Love zawiesza działalność" - mówił Muniek w rozmowie z PAP Life o decyzji zawieszenia działalności swojej macierzystej grupy.

Reklama

Teraz w rozmowie z magazynem "Teraz rock" muzyk zdradził swoje plany. "W roku 2022, jak Bóg da i świat będzie wyglądał nie gorzej niż dziś, zespół T. Love będzie obchodził 40-lecie. W związku z tym myślę nieśmiało, żeby reaktywować skład z płyty 'King' z 1992 roku, czyli z Perkozem, Polakiem, Jankiem BenedekiemPawłem Nazimkiem. Wstępnie z chłopakami już gadałem, a niedługo mamy się spotkać" - zapowiedział.

Grupa myśli także o wydaniu nowej płyty. Stworzyli już wersje demo 10 nowych piosenek. "Niektóre są naprawdę bardzo fajne. Chcemy spróbować - może jesienią, może na początku przyszłego roku - nagrać razem nową płytę. Mamy już nawet tytuł: 'Hau! Hau!'" - dodał.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: T. Love | Muniek Staszczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama