Reklama

Püdelsi skazani

Krakowski sąd nakazał zespołowi Püdelsi zapłacenie 3 tysięcy złotych za koncert w Chrzanowie. Występ odbył się w styczniu 2004 roku w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a Maciej Maleńczuk w opinii organizatorów zaśpiewał z playbacku.

Grupie zarzucono także, iż podeszła nieprofesjonalnie do obowiązków. Zagrała krótszy niż uzgodniono koncert, a do organizatorów dotarły sygnały, że Maleńczuk chwiał się na nogach.

Ponadto wokaliście zarzucono, że śpiewał z playbacku.

"Woni alkoholu nie wyczuliśmy, ale podejrzenia zostały" - powiedział Jan Smółka, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji, organizator imprezy.

Teresa Wojciechowska z MOKSiR dodaje, że Püdelsi przyjechali do Chrzanowa w ostatniej chwili. Zagrali krótko, bo śpieszyli się na koncert do Jaworzna, a Maleńczukowi nie chciało się nawet udawać, że śpiewa.

Reklama

Dlatego organizatorzy koncertu zażądali od zespołu zwrotu 3 tysięcy złotych. Marcin Adamkiewicz, menedżer Püdelsów, odmówił, więc MOKSiR złożył w sądzie pozew.

"Mam nagrania z koncertu. Złożę apelację i udowodnię nasze racje" - powiedział Adamkiewicz, dodając, że na koncercie były problemy z nagłośnieniem, a Maleńczuk chwiał się, ponieważ było ślisko.

INTERIA.PL/Super Express
Dowiedz się więcej na temat: Pudelsi | Maciek Maleńczuk | skazane | skazana | koncert | skazani
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama