Reklama

Prokuratura nie ujawni szczegółów śmierci Prince’a

Rodzeństwo Prince'a na razie nie otrzyma dokładnych informacji na temat okoliczności śmierci muzyka. Prokuratura uznała, że zagroziłoby to prowadzonemu w tej sprawie śledztwu.

Rodzeństwo Prince'a na razie nie otrzyma dokładnych informacji na temat okoliczności śmierci muzyka. Prokuratura uznała, że zagroziłoby to prowadzonemu w tej sprawie śledztwu.
Prince zmarł, mając 57 lat /Frederick M. Brown /Getty Images

Prince zmarł 21 kwietnia 2016 roku w wieku 57 lat. Oficjalną przyczyną zgonu było przedawkowanie fentanylu, silnego leku przeciwbólowego. Obecnie trwa śledztwo, w trakcie którego policja próbuje ustalić, w jaki sposób wokalista wszedł w posiadanie tak silnego środka. Dochodzenie zostało utajnione.

W związku z prowadzonym śledztwem władze w Minnesocie oddaliły również wniosek rodziny Prince'a o wgląd do akt. Najbliżsi artysty chcieli wnieść pozew cywilny przeciwko osobom odpowiedzialnym za dostarczenie substancji artyście.

Reklama

Prokuratura zasugerowała również, że podobne wnioski złożone w przyszłości będą oddalone, a wszystkie poufne dane nie powinny ujrzeć światła dziennego przed końcem śledztwa.

Prokuratur okręgowy Mark Metz sceptycznie odniósł się także do udostępnienia rodzinie danych lekarza sądowego, gdyż uznał, że jego ujawnienie również może źle wpłynąć na przebieg śledztwa. Dodał jednak, że po zakończeniu sprawy dokumenty trafią w ręce najbliższych Prince’a.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Prince
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy