Reklama

Pożegnalny album TLC

Rodney Jerkins, jeden z najpopularniejszych i najdroższych producentów muzycznych na świecie, zapowiedział, że jeszcze w tym roku światło dzienne ujrzy nowy album amerykańskiej grupy TLC. Pomimo niedawnej tragicznej śmierci Lisy "Left Eye" Lopes, jednej z członkiń tria, płyta utrzymana będzie w żywym tempie i ma być pełna ostrych brzmień.

Po tragicznej śmierci Lisy Lopes, która w kwietniu zginęła w wypadku samochodowym, przyszłość zespołu TLC stanęła pod znakiem zapytania. Pozostałe wokalistki porozumiały się jednak i zdecydowały, że nadal będą nagrywały pod tym szyldem. W postanowieniu tym utwierdził je Rodney Jerkins, który twierdzi, iż pracuje im się coraz lepiej.

"Na początku byliśmy wszyscy bardzo poruszeni, bo zaczynaliśmy pracę nad tą płytą wówczas, kiedy zginęła Lisa. Z czasem jednak wszystko zaczęło się zazębiać i każde z nas daje z siebie wszystko. Na albumie znajdzie się najpiękniejsza ballada, przy jakiej nagrywaniu pracowałem" - powiedział Rodney.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: światło dzienne | nowy album | Lis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy