Reklama

Powrót Spice Girls: Co dalej z zespołem?

Melanie Chisholm ujawniła, że wraz z pozostałymi wokalistkami Spice Girls wciąż zastanawia się, jak ma wyglądać ich głośno zapowiadany powrót.

Melanie Chisholm ujawniła, że wraz z pozostałymi wokalistkami Spice Girls wciąż zastanawia się, jak ma wyglądać ich głośno zapowiadany powrót.
Spice Girls w 1997 r. od lewej: Victoria Adams, Emma Bunton, Mel B, Geri Halliwell i Mel C /Richard Young/Rex Features /East News

O powrocie najsłynniejszego girlsbandu lat 90. plotkowano od dłuższego czasu. Na początku lutego doszło do sekretnego spotkania wszystkich pięciu wokalistek w Londynie.

Melanie Brown, Victoria Beckham (przed ślubem z Davidem Beckhamem w 1999 r. w zespole występowała pod panieńskim nazwiskiem Adams), Melanie Chisholm, Geri Horner (znana wcześniej pod panieńskim nazwiskiem Halliwell) i Emma Bunton spotkały się razem po raz pierwszy od 2012 r.

To wtedy cała piątka wystąpiła po raz ostatni - na ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich w Londynie zaśpiewały wówczas przeboje "Wannabe" i "Spice Up Your Life".

Reklama

Spotkanie w domu Geri Horner w stolicy Wielkiej Brytanii zaaranżował Simon Fuller, były menedżer Spice Girls, pomysłodawca formatu "Idol" i jeden z najbardziej wpływowych ludzi w show-biznesie.

Według nieoficjalnych doniesień, powrót Spice Girls ma polegać m.in. na telewizyjnych projektach w Chinach, talent show w telewizji i różnych przedsięwzięciach biznesowych.

Od tego czasu minęły cztery miesiące, ale wciąż nie wiadomo, czego mogą spodziewać się fani. Ich wstępny entuzjazm zdążyła już zgasić Victoria Beckham, która nazwała wizytę u Geri "spotkaniem biznesowym".

"To czas na nowe niesamowite możliwości na przyszłość. Ale na razie obawiam się, że nie ma żadnych wielkich ogłoszeń. Naprawdę fajnie być z powrotem razem" - mówi Mel C w rozmowie z serwisem NME.com.

"Stworzyłyśmy coś niesamowitego i niejeden chciałby nas zobaczyć z powrotem razem na scenie, więc zobaczymy, co możemy dla was zrobić" - dodała dyplomatycznie wokalistka.

44-letnia obecnie Sporty Spice chciałaby podsycić zainteresowanie reaktywowaną grupą.

"Chcemy, by ludzie zgadywali, co zrobimy. Na razie rozmawiamy o różnych rzeczach. Jesteśmy dumne z tego, co stworzyłyśmy ze Spice Girls i tego, jaki to miało wpływ na całe pokolenie młodych ludzi" - podkreśla Mel C.

W latach 90. trzy studyjne płyty Spice Girls rozeszły się w ponad 85-mln nakładzie. Debiutancki album "Spice" stał się największym bestsellerem wszech czasów nagranym przez kobiecą grupę. Szaleństwo na punkcie Spicetek zostało uznane "największym brytyjskim fenomenem muzyki pop od czasów Beatlemanii".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Spice Girls
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama