Reklama

Powrót 220 Volt

W listopadzie doczekamy się powrotu 220 Volt, jednej z najlepszych hardrockowych formacji rodem ze Szwecji. Zespół zamierza uczcić 20. rocznicę powstania trasą koncertową oraz ponownym wydaniem pierwszego singla, z utworami ""Prisoner Of War" i "Sauron", którego oryginalna wersja 20 lat temu zapewniła grupie kontrakt ze szwedzkim oddziałem Sony.

220 Volt powstali w 1979 roku. Trzy lata później zadebiutowali wymienionym wyżej singlem, za którym poszły tak wyśmienite albumy jak "220 Volt", "Power Games", "Mind Over Muscle" czy "Eye To Eye", wyprodukowany przez Maxa Normana (m.in. Ozzy Osbourne, Judas Priest). W 1992 roku grupa przestała istnieć, choć jej członkowie ze znacznie gorszym skutkiem pogrywali w innych formacjach, takich jak Voltergeist, Inzight czy Daylight Dealer. W 1997 roku ukazała się co prawda płyta "Lethal Illusion", zawierająca zbiór niepublikowanych wcześniej utworów z różnych okresów działalności grupy, ale do zapowiadanego powrotu na scenę wówczas nie doszło. Teraz Szwedzi rzeczywiście zamierzają powrócić w składzie: Christer Ĺsell (śpiew), Mats Karlsson (gitara), Tomas Drevin (gitara), Micke Larsson (bas) i Peter Hermansson (perkusja).

Reklama

Tymczasem niedawno byli gitarzyści 220 Volt, Mats Karlsson i Peter Olander, wraz z innymi szwedzkimi gwiazdami rocka wzięli udział w nagraniu utworu "Where Is The Fire", który trafi na wydawnictwo poświęcone ofiarom ubiegłorocznych zamachów terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych. Będzie to trzypłytowy album, w powstawaniu którego maczają palce m.in. Saxon, Megadeth, Mr Big, Yngwie Malmsteen i Hammerfall.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: VOLT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy