Reklama

Ponowny rozpad Nocturnus

Po raz drugi i zapewne ostatni rozpadła się pochodząca z Florydy formacja Nocturnus. Gitarzysta Mike Davis i śpiewający basista Emo Mowery obiecują rychły powrót pod nową nazwą i z nową muzyką, ponoć "bardziej agresywną i zróżnicowaną". Czekamy...

Z wielką radością powitali fani death metalu powrót Nocturnus, obwieszczony w 1999 roku przez francuską wytwórnię Season Of Mist i przypieczętowany na początku 2000 roku albumem "The Ethereal Tomb". Niestety, płyta nie sprostała oczekiwaniom fanów tęskniących za czymś w rodzaju "The Key" i "Thresholds", więc w zespole zaczęło się psuć. Najpierw odszedł klawiszowiec Louis Panzer, potem perkusista Rick Bizarro. W końcu zespół postanowili opuścić również Mike Davis i Emo Mowery, zostawiając gitarzystę Seana McNenney'a tylko z nowym bębniarzem, Chrisem Bieniekiem, co w praktyce oznacza koniec Nocturnus.

Reklama

Na pocieszenie Davis i Mowery obiecują, że niedługo przypomną o sobie nowym materiałem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nocturnus | Davis | rozpad
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama