Reklama

Pierwsza wokalistka Jefferson Airplane nie żyje. Signe Anderson miała 74 lata

Kolejna tragedia z obozu amerykańskiej grupy Jefferson Airplane - tego samego dnia (28 stycznia) zmarli gitarzysta Paul Kantner i pierwsza wokalistka Signe Anderson.

Kolejna tragedia z obozu amerykańskiej grupy Jefferson Airplane - tego samego dnia (28 stycznia) zmarli gitarzysta Paul Kantner i pierwsza wokalistka Signe Anderson.
Signe Toly Anderson w składzie Jefferson Airplane /

Signe Toly Anderson została zaproszona do grupy Jefferson Airplane przez wokalistę i gitarzystę Marty'ego Balina w połowie 1965 r. Z zespołem występowała przez ponad rok, do października 1966 r., kiedy to zdecydowała się odejść po urodzeniu pierwszego dziecka.

Anderson zaśpiewała na debiutanckim albumie "Jefferson Airplane Takes Off" - jako główna wokalistka wystąpiła w utworze "Chauffeur Blues". W Jefferson Airplane zastąpiła ją Grace Slick, która w 1969 r. została także prywatnie partnerką Paula Kantnera.

Signe Anderson po rozstaniu z zespołem powróciła do stanu Oregon, gdzie się wychowywała. Tam śpiewała przez dziewięć lat w zespole Carl Smith and the Natural Gas Company. W ostatnich latach miała spore problemy zdrowotne. Informacja o śmierci Signe pojawiła się w sobotę (30 stycznia).

Reklama

W internecie swoją dawną koleżankę wspomnieli koledzy z pierwszego składu Jefferson Airplane, m.in. Marty Balin, gitarzysta Jorma Kaukonen i basista Jack Casady.

"Będziesz na zawsze w naszych sercach" - napisał Kaukonen, nazywając Signe "jedną z najsilniejszych osób, które kiedykolwiek poznał".

"Smutny dzień... dla nas, którzy tu zostaliśmy" - dodał Casady, który w ostatnim czasie kontaktował się z byłą wokalistką, gdy została przeniesiona z domu do hospicjum.

Jefferson Airplane kojarzeni byli z nurtem psychodelicznego rocka oraz ruchem hipisowskim. Zespół znany był ze swoich skrajnie lewicowych, anarchistycznych i antywojennych haseł. Oprócz tego w tekstach ich utworów można było znaleźć sporo nawiązań do narkotyków i środków odurzających.

Jednym z największych przebojów był numer "White Rabbit", który miał dotyczyć narkotycznego transu. Równie popularny był utwór "Mexico", jednak ze względu na treść został on ocenzurowany i nie prezentowano go w rankingach sprzedaży. Formacja miała okazję wystąpić na legendarnych festiwalach w Woodstock i Monterey.

Grupa rozpadła się w latach 70. XX wieku na Jefferson Starship (ten następnie przeistoczył się w Starship) i Hot Tuna. To właśnie w tym pierwszym zespole działał Kantner oraz jego partnerka Grace Slick. Drugi projekt Kantnera zakończył działalność w 1984 roku. Muzyk postanowił reaktywować grupę w 1992 roku.

W 1996 roku Paul Kantner wraz z resztą członków Jefferson Airplane został wprowadzony z do Rockandrollowego Salonu Sław.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jefferson Airplane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy