Pete Burns nie żyje. Były wokalista grupy Dead or Alive miał 57 lat
W niedzielę (23 października) niespodziewanie zmarł Pete Burns, były frontman popularnej w latach 80. brytyjskiej grupy Dead or Alive.
Przyczyną śmierci 57-letniego wokalisty był atak serca.
Informacja o zgonie pojawiła się na oficjalnym profilu Pete'a Burnsa na Twitterze.
"Z wielkim smutkiem przekazujemy tragiczne wieści, że nasz ukochany Pete Burns z Dead or Alive zmarł wczoraj z powodu nagłego zatrzymania krążenia" - głosi komunikat opublikowany przez przedstawicieli wokalisty.
"Cała rodzina i jego przyjaciele są zdruzgotani odejściem naszej wyjątkowej gwiazdy. Był prawdziwym wizjonerem, utalentowaną duszą i będzie go brakowało tym wszystkim, którzy kochali i doceniali wszystko czym był. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci".