Paweł Stasiak: Nie będzie rewolucji w Papa D
Świętująca 30-lecie obecności na scenie grupa Papa D (przez lata znana pod nazwą Papa Dance) ma przygotowane kilka nowych piosenek, które zamierza testować na koncertach.
"To jest muzyka popowa, przy której ludzie mają się dobrze czuć i bawić na parkiecie. Od początku było takie założenie, że to jest zespół do zabawy i tego się trzymamy... Nie będziemy robić rewolucji. Może zmienimy coś brzmieniowo, ale nie sądzę, żeby nasza publiczność tego oczekiwała. Jeżeli przez 30 lat mamy taką tożsamość, to nie należy tego zmieniać" - mówi PAP Life Paweł Stasiak, wokalista Papa D.
Z okazji okrągłego jubileuszu frontman grupy sięgnął pamięcią do lat 80., gdy zespół zdobył ogromną popularność (ok. 600 zagranych koncertów).
"Dla mnie najważniejsze było wydanie płyty w 1986 roku, bo byłem nowy w zespole, a zazwyczaj ze zmianą wokalisty różnie bywa... Ale byłem młody - IV klasa LO - i miałem nadzieję, że jak się nie uda, to ludzie zapomną, a ja pójdę dalej" - wspomina.
"Ważne jest to, że wychodzimy na scenę z grupą ludzi, którzy lubią to, co robią i lubią siebie nawzajem. Na tym polega siła tego zespołu" - mówi Stasiak o obecnej formie zespołu.
Latem 1985 r. wydana została debiutancka płyta formacji zatytułowana "Papa Dance". Po półtora roku działalności założyciele zespołu rozwiązali grupę, a w jej miejsce powołali do życia duet (Paweł Stasiak i Kostek Joriadis). Drugi skład grupy znany jest za sprawą piosenki "Naj Story", która na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu w 1986 zdobyła 3. nagrodę w głosowaniu publiczności. Utwór ten był też jedynym przebojem zespołu, który osiągnął 1. pozycję na Liście Przebojów Programu III. Pod koniec listopada 2007 r. Papa Dance zmienił nazwę na Papa D.
Zobacz teledysk "Czarny śnieg":