Reklama

Paul McCartney stracił głos

Sir Paul McCartney zmuszony został do odwołania swojego koncertu w hali Hallam Arena w Sheffield, w Anglii, który miał się odbyć w minioną sobotę, 5 kwietnia. Muzyk przeziębił się i niespodziewanie stracił głos.

Fani zostali poproszeni o niezwracanie biletów. Organizatorzy trasy będą starali się zorganizować koncert w innym terminie. Zresztą sam artysta zapewnił, że do Sheffield powróci.

Paul McCartney przygotował z powodu odwołania koncertu pisemne oświadczenie dla fanów.

"Złapało mnie przeziębienie, które spowodowało, iż po wczorajszym koncercie zacząłem tracić głos. Dziś obudziłem się i w ogóle nie mogłem mówić. Starałem się zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby móc zaśpiewać. Nic jednak z tego nie wyszło, tak więc muszę odwołać ten koncert, aby później być w stanie zaprezentować się na dalszej części trasy".

Reklama

"Przykro mi z powodu ludzi, którzy kupili bilety na dzisiejszy koncert. Wrócimy tutaj za jakiś czas".

Następny koncert McCartney'a w ramach tournee ma się odbyć 9 kwietnia w Manchesterze.

Ananova
Dowiedz się więcej na temat: Paula | odwołania | 5 kwietnia | koncert | McCartney | głos | Paul McCartney
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy