Reklama

Paris Hilton aresztowana!

W czwartek nad ranem, 7 września, aresztowano Paris Hilton! Gwiazda brukowców została zatrzymana przez policję za jazdę pod wpływem środków odurzających. Fakt aresztowania potwierdziła także rzecznik prasowy panny Hilton.

Paris została aresztowana tuż po północy, gdyż według policjantów prowadzony przez gwiazdę Mercedes-Benz SLR McLaren jechał "niekonsekwentnie".

"Oficerowie zauważyli, że Hilton jest pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Podejrzana została poddana testowi na trzeźwość, po którym policjanci uznali, że Hilton należy zatrzymać" - komentuje rzecznik prasowy policji w Los Angeles.

"Po spisaniu danych i przedstawieniu jej zarzutu prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu, Hilton została zwolniona".

Jak powiedział rzecznik prasowy piosenkarki Elliot Mintz, stężenie alkoholu we krwi Paris nieznacznie przekroczyło dozwolony promil.

Reklama

"Panna Hilton czuje się bardzo dobrze. W ogóle nie wyglądała tej nocy jakby coś wypiła" - przekonuje.

W momencie aresztowania Paris Hilton jechała samochodem do domu z jednego z przyjęć charytatywnych, na którym wypiła ponoć jedną margaritę.

"Symptomy bycia pod wpływem alkoholu spowodowane były najwyraźniej faktem, że Paris tego dnia nie jadła zbyt wiele i była przepracowana - cały dzień spędziła bowiem na planie nowego teledysku" - dorzuca Mintz.

Dodajmy, że z aresztu pannę Hilton odebrali jej siostra Nicky wraz z chłopakiem, aktor Kevin Connolly i Mintz.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: aresztowany | areszt | rzecznik prasowy | Paris Hilton | paris
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy