Reklama

Pamięci Piotra "Stopy" Żyżelewicza: Zobacz dokument o jego życiu

W siódmą rocznicę śmierci Piotra "Stopy" Żyżelewicza do sieci trafił dokumentalny film o życiu cenionego perkusisty znanego z m.in. Voo Voo, Izraela i 2TM2,3.

W siódmą rocznicę śmierci Piotra "Stopy" Żyżelewicza do sieci trafił dokumentalny film o życiu cenionego perkusisty znanego z m.in. Voo Voo, Izraela i 2TM2,3.
Piotr "Stopa" Żyżelewicz w akcji /INTERIA.PL

Piotr "Stopa" Żyżelewicz przez kilkanaście dni walczył o życie po wylewie, który go dopadł podczas jazdy na rowerze. Zmarł w nocy z 12 na 13 maja 2011 r.

W siódmą rocznicę śmierci premierę miał przygotowany przez portal dla perkusistów Beatit.tv dokumentalny film zatytułowany po prostu "Piotr 'Stopa' Żyżelewicz - człowiek i muzyk".

"Gdy cztery lata temu decydowaliśmy o tym, że przygotujemy film, który właśnie oddajemy w Wasze ręce, nie było naszym celem stworzenie dokumentu przybliżającego życiorys artystyczny i drogę twórczą bohatera. Chodziło nam raczej o upamiętnienie Go zarówno jako muzyka, jak i po prostu jako człowieka. Uznaliśmy, że najlepszym sposobem, aby to osiągnąć będzie porozmawiać z muzykami, którzy z Nim współpracowali, grali, zastępowali go w różnych zespołach, ale także najzwyczajniej w świecie z Nim się kolegowali lub przyjaźnili" - czytamy w opisie.

Reklama

"Choć nigdy o to nie zabiegał, bez wątpienia należy On do panteonu polskiej perkusji i jesteśmy głęboko przekonani o tym, że będzie przez długie lata pamiętany i wspominany jako jeden z największych, najważniejszych i najbardziej utalentowanych spośród nas, również przez kolejne pokolenia bębniarzy" - dodają twórcy.

46-letni Stopa był muzykiem tak znanych formacji jak m.in. Brygada Kryzys, MoskwaArmia. Przed śmiercią był członkiem Voo Voo, Izraela2TM2,3. Jako muzyk sesyjny udzielał się na płytach Wojciecha Waglewskiego (lider Voo Voo), Tomasza Budzyńskiego (wokalista Armii), T. Love, Zakopower czy Janusza Radka.

Brał udział w nagraniu tak znakomitych płyt, jak m.in. "1991" Izraela, "Legenda" i "Triodante" Armii, "Łobi jabi" i "Zapłacono" Voo Voo czy "Cosmopolis" Brygady Kryzys.

"Grał bajecznie, był równiachą nie z tej ziemi, warto go było znać. Posłuchajcie sobie Voo Voo, Armii, albo przyłóżcie ucho do szyny - wszędzie jest Stopa" - napisał po jego śmierci na Facebooku Zbigniew Hołdys.

"Ja go kochałem bardzo. Był dla mnie nie tylko przyjacielem. Był kimś znacznie więcej. 'Stopek' miał pod górkę raczej w życiu, które nie układało mu się najlepiej" - mówił Wojciech Waglewski (Voo Voo) w wywiadzie dla bloga Muzyczna Podróż. Wokalista i gitarzysta zdradził, że po śmierci "Stopy" mieli wątpliwości, czy kontynuować działalność Voo Voo.

W ponad 2-godzinnym dokumencie wypowiadają się m.in. Darek "Maleo" Malejonek, Tomasz Budzyński, Robert "Litza" Friedrich, Beata Polak, Tomek Goehs, Tomek "Krzyżyk" Krzyżaniak i muzycy Voo Voo.

Od siedmiu lat przy Polskiej Fundacji Muzycznej, mieszczącej się przy ul. Kruczkowskiego 12/2 w Warszawie, działa subkonto o nazwie STOPA. Oto jego numer: 31 1440 1101 0000 0000 0492 7362.

Można na nie przekazywać datki dla rodziny. Dzięki nim istnieje szansa na to, aby żona i dzieci nie stracili obciążonego kredytem hipotecznym domu.

Twórcy filmu informują też, że dochód z reklam wyświetlanych przy dokumencie zostanie przekazany dla rodziny Piotra "Stopy" Żyżelewicza.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Voo Voo | Izrael
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy