Reklama

Nightwish: "Rozstanie jak rozwód"

Nie milkną echa rozstania wokalistki Tarji Turunen z fińską grupą Nightwish. W poniedziałek, 24 października, jedna ze stron fanów opublikowała list Turunen, a teraz ukazało się oficjalne oświadczenie byłej już członkini Nightwish. "To moment żalu i bólu, taki, że aż trudno mówić" - pisze wokalistka.

Tarja Turunen zdecydowała się oficjalnie odpowiedzieć na otwarty list klawiszowca Tuomasa Holopainena.

"To fizycznie niemożliwe by odpowiedzieć indywidualnie na wszystkie prośby o komentarz ze strony magazynów, gazet, stacji radiowych i telewizyjnych, fan klubów i fanów z Finlandii i całego świata" - tłumaczy Turunen.

Oświadczenie zostało opublikowane z Argentyny, gdzie obecnie przebywa wokalistka.

"Mam nadzieję, że zrozumiecie, że po takiej szokującej zmianie w życiu, porównywalnej do rozwodu, nie chciałam zostać sama w Finlandii. Mój mąż zarezerwował bilet do Argentyny wiele miesięcy temu, a ja zdecydowałem się wyjechać z nim w ostatniej chwili" - pisze Tarja.

Reklama

W swoim liście Turunen wspomniała ostatni koncert grupy Nightwish, kończący światową trasę promującą płytę "Once", który odbył się w piątek, 21 października, w Helsinkach.

"Po koncercie płakałam ze szczęścia - bo na scenie zrobiłam to, co mogłam najlepiej, bo szczęśliwie zakończyła się nasza trasa, i z powodu najlepszej rzeczy, która może się przytrafić artyście - aplauzu publiczności i widoku roześmianych twarzy. Wtedy nie przypuszczałam, że tak szybko będę znów płakać" - pisze Turunen.

"Później za kulisami otrzymałam list od członków zespołu. To ten sam, co teraz jest znany publicznie. Kiedy go przeczytałam byłam zszokowana. Nie wiedziałam co powiedzieć i nadal nie wiem. W tym liście pełno jest gniewu, ale ja nie chcę odpowiadać z jeszcze większym gniewem. Prywatne sprawy nie powinny nigdy być wywlekane publicznie. Nie poznaję się w tym, jak zostałam tam opisana" - twierdzi wokalistka, która nie rozumie sposobu przekazania jej decyzji zespołu o zwolnieniu.

"Byliśmy przyjaciółmi z zespołu przez 9 lat, na dobre i na złe. Myślałam, że ich znam, ale się myliłam" - żali się Tarja Turunen.

Wokalistka zapowiedziała, że wkrótce zorganizuje konferencję prasową, na której ma ogłosić swoje plany na przyszłość. Jej zdaniem, nie będzie ona poświęcona na ataki na nikogo. Można przypuszczać, że Tarja opowie o swojej szykowanej płycie solowej, która była jednym z powodów konfliktu z pozostałymi muzykami Nightwish.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nightwish | rozwody | oświadczenie | rozwód | rozstanie | Tarja Turunen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy