Reklama

Niebezpieczny fan Avril Lavigne

Obsesyjny fan Avril Lavigne został oskarżony o śledzenie i podglądanie jej rodziców oraz złamanie zakazu kontaktowania się z piosenkarką. Cała sytuacja rozpoczęła się w 2003 roku, kiedy to 30-letni James Speedy po raz pierwszy wysłał list do kanadyjskiej gwiazdy. Próbował także skontaktować się z jej rodzicami, którzy jednak nie odpowiadali na jego listy.

Pomimo sądowego zakazu kontaktowania się z Avril Lavigne, Speedy nie dawał spokoju jej rodzicom. W jednym z wysłanych przez siebie listów, opisuje w szczegółach ich życie. Wysyłał im także zdjęcia, płyty, a nawet wino. Rodzice Lavigne nigdy nie odpowiedzieli na jego korespondencję.

W czerwcu 2003 roku kanadyjska policja znalazła Speedy'ego w samochodzie, zaparkowanym niedaleko domu rodziców Avril Lavigne. Wtedy to właśnie sąd wydał wyrok, w którym zakazał mu kontaktowania się z piosenkarką.

Mimo zakazu, w marcu tego roku Speedy ponownie starał dotrzeć się do Lavigne. Przed jej koncertem w Seatlle, gdzie sam mieszka, dzwonił do jej agenta. W dniu koncertu policja przeszukała jego dom, w którym znaleziono materiały związane z artystką oraz kilka sztuk broni palnej. Po tym fakcie Speedy został aresztowany. Początek rozprawy wyznaczono na 17 września.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: niebezpieczeństwo | Avril Lavigne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama