Reklama

Nie żyje Ricci Martin. Miał 62 lata

Muzyk oraz syn legendarnego piosenkarza i aktora Deana Martina został znaleziony martwy w swoim domu. Artysta miał 62 lata.

Muzyk oraz syn legendarnego piosenkarza i aktora Deana Martina został znaleziony martwy w swoim domu. Artysta miał 62 lata.
Ricci Martin miał 62 lata /Sebastian Artz /Getty Images

Wokalista oraz aktor został znaleziony martwy w swoim domu w Utah w środę (3 sierpnia). Informacje o jego śmierci potwierdziła w niedzielę rodzina zmarłego. Na razie nie ustalono przyczyny zgonu artysty.

Urodzony we wrześniu 1953 roku Ricci Martin był synem legendarnego piosenkarza i aktora Deana Martina. Sam również rozpoczął karierę w branży rozrywkowej. W 1975 roku wydał singla "Stop, Look Around". Znalazł się on także na płycie "Beached" z 1977 roku, którą wyprodukował Carl Wilson z Beach Boys.

Reklama

W latach 90. Martin występował wspólnie z Desim Arnazem Jr.Billym Hinschem w grupie Dino, Desi & Billy, w której zastąpił swojego tragicznie zmarłego brata Deana Martina (zginął w katastrofie lotniczej).

Wokalista koncertował również z repertuarem swojego ojca. W 2002 roku opublikował książkę "To Amore", w które opisał dorastanie u boku sławnego rodzica.

Prywatnie Martin był ojcem trójki dzieci (córki Pepper, Rio i Montana).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy