Reklama

Nie żyje Joy Beverly z The Beverly Sisters

Najstarsza z trójki muzycznego rodzeństwa, tworzącego zespołu The Beverly Sisters – Joy Beverly – zmarła w poniedziałek 31 sierpnia. Miała 91 lat.

Najstarsza z trójki muzycznego rodzeństwa, tworzącego zespołu The Beverly Sisters – Joy Beverly – zmarła w poniedziałek 31 sierpnia. Miała 91 lat.
Joy Beverly (w środku) ze swoimi siostrami /Hulton Archive /Getty Images

Informacje do opinii publicznej podał syn artystki, Vince Wright:

"Jesteśmy zdruzgotani informacją o jej odejściu. Joy zawsze była radosna oraz nieco nieśmiała. Wszyscy będzie za nią tęsknić" - możemy przeczytać w komunikacie.

Joy Beverly (właśc. Joyeclyn Chinery) sformowała zespół wraz ze swoimi siostrami bliźniaczkami - Babs i Teddie. Popularność zdobywały stopniowo. Po drugiej wojnie światowej otrzymało szansę regularnych występów w programie telewizyjnym BBC - "Three Little Girls in View" - który w przyszłości zmienił nazwę na "Those Beverly Sisters".

Reklama

Na początku lat 50. trio podpisało lukratywny kontrakt z Columbia Records, który sprawiał, że dziewczyny były jednymi z najlepiej zarabiających kobiet w branży rozrywkowej na Wyspach. W Wielkiej Brytanii sukcesy odnosiły przeboje "I Saw Mommy Kissin Santa Claus", "Little Drummer Boy" (obie świąteczne piosenki dotarły do 6. miejsca najpopularniejszych singli w kraju).

Dziewczynom udało się również zaistnieć w Stanach Zjednoczonych utworem "Greensleeves". Dotarł on na 41. miejsce w zestawieniu Billboardu.

Kariera grupy wyhamowała po tym jak Joy wyszła za mąż za piłkarza Wolverhampton - Billy’ego Wrighta. Małżeństwo trwało 36 lat. Małżonek wokalistki zmarł w 1994 roku na raka.

Zespół zaliczył krótki powrót w latach 80.. (co zaowocowało wydaniem dwóch płyt w 1985 roku.) W 2002 roku The Beverly Sisters zostały wpisane do Księgi Rekordów Guinnessa, gdyż były najdłużej działającą grupą wokalną, w której nie zmienił się skład.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy