Nie żyje Jesus, legendarny fan rocka
Wiadomości
Naprawdę nazywał się William Jellett. Sławę (i pseudonim Jesus) zdobył w latach 70. i 80. ubiegłego wieku. Pojawiał się na każdym festiwalu muzycznym w Wielkiej Brytanii. Tańczył nago i pokazywał blizny, które jakoby były stygmatami. W swoim czasie był celebrytą, bo uczestnicy koncertów zabiegali o zrobienie sobie z nim zdjęcia.
Reklama