Reklama

Nie żyje gitarzysta Anal Cunt. Josh Martin miał 45 lat

Wieloletni gitarzysta grindcore'owego zespołu Anal Cunt, Josh Martin, zginął w wypadku na ruchomych schodach.

O tragicznym wypadku poinformowała stacja telewizyjna WPRI, powołując się na "The Boston Globe". Josh Martin zmarł w wyniku poważnych obrażeń głowy, jakich doznał podczas upadku ze schodów ruchomych. Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że wcześniej mężczyzna niebezpiecznie się przechylał i wygłupiał wjeżdżając na górę.

Zaraz po wypadku Martin został przewieziony do pobliskiego szpitala, jednak nie udało się go uratować.

Badający śmierć muzyka oświadczyli, że zgon nastąpił przypadkowo. Wykluczono udział osób trzecich oraz samobójstwo gitarzysty. Mimo wstępnych ustaleń policja przyjrzy się nagraniom z monitoringu.

Reklama

Josh Martin był gitarzystą Anal Cunt w latach 1996 - 2001 i 2006 - 2011. Zespół ostatecznie rozpadł się po śmierci lidera Setha Putnama. Gitarzysta miał swój wkład m.in. w płyty "40 More Reasons to Hate Us" i "It Just Gets Worse".

Ponadto Martin grywał też w Impaled Nothern Moonforest i Adolf Satan.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy