Reklama

Nicki Minaj zauroczona Michaelem B. Jordanem?

Podczas gali People's Choice Awards dwie statuetki zgarnęła Nicki Minaj. Jej fani zapamiętają ten wieczór za sprawą jej krótkiej, ale bardzo zaskakującej mowy.

Podczas gali People's Choice Awards dwie statuetki zgarnęła Nicki Minaj. Jej fani zapamiętają ten wieczór za sprawą jej krótkiej, ale bardzo zaskakującej mowy.
Nicki Minaj rzuciła prowokujący komentarz na scenie /DPPA/Sipa USA /East News

W trakcie People's Choice Awards Nicki Minaj odebrała statuetki w kategorii ulubiony album roku oraz ulubiona artystka.

W trakcie odbierania drugiej nagrody raperka podziękowała swojemu menedżmentowi i fanom. Przy okazji wspomniała też o Donatelli Versace, która przygotowała dla niej kreację oraz o Michaelu B. Jordanie.

"Zróbcie hałas dla Donatelli Versace za stworzenie tej sukienki dla mnie i zróbcie hałas dla Michaela B. Jordana, bo to on będzie ją ze mnie zdzierał" - wypaliła, a następnie zeszła ze sceny. Stojący obok Jimmy Fallon był wyraźnie zaskoczony deklaracją gwiazdy.

Reklama

Minaj chwilę później w kuluarach wytłumaczyła, że raczej do żadnego romansu nie dojdzie, a Jordana spotkała raz w życiu. Przyznała jednak, że dzień wcześniej oglądała "Czarną Panterę", a w filmie jedną z głównych ról grał Jordan i utkwił jej w pamięci.

Przypomnijmy, że Nicki Minaj obecnie promuje wydany w sierpniu album "Queen", a w lutym 2019 roku wystąpi w łódzkiej Atlas Arenie.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nicki Minaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy