Reklama

Nazareth w "Stodole"

W środę, 8 grudnia w warszawskim klubie "Stodoła" zagra legendarny zespół hardrockowy Nazareth. Nie jest to pierwsza wizyta Szkotów w naszym kraju - po raz pierwszy odwiedzili oni Polskę w 1984 roku. Tamte występy dla portalu INTERIA.PL wspomina Dan MacCafferty, wokalista Nazareth.

Nazareth popularny był w naszym kraju już w latach 70., kiedy to odnosił największe sukcesy. Jak przyznał MacCafferty, następna dekada nie była już tak udana. W Polsce zespół wciąż jednak miał rzesze fanów, co zaowocowało przyjazdem szkockich hardrockowców za "Żelazną Kurtynę".

- Dotarły do nas wiadomości, że mamy wielu fanów w Polsce, Związku Radzieckim i innych państwach Europy Wschodniej. To nie było dla nas takie oczywiste, że popularność Nazareth dotarła także do państw komunistycznych - mówi wokalista Nazareth.

- Ale bardzo to doceniamy i dlatego postanowiliśmy przyjechać do Polski w 1984 roku. Wydawało nam się, że śledzi nas KGB (śmiech). Ludzie uwielbiali naszą muzykę, a my się świetnie bawiliśmy. Naprawdę miło wspominam pobyt w Polsce, gdyż wszyscy byli bardzo zainteresowani nami i naszą muzyką - dodaje MacCafferty.

Reklama

Przeczytaj cały wywiad z Danem MacCaffertym.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nazareth | wokalista | stodoła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy